Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

☆~8~☆

~Victoria~

Obudziłam się o 9.Dzis mecz i chce przyjść o 11.Mam nadzieje,że Emmy już tam nie ma.
Chociaz Magda zapewniała mnie,że trener ją wylała. I dobrze jej tak.

Zjadłam śniadanie o wyszłam z domu.Weszłam do autobusu i pojechałam prosto na zbiórkę dziewczyn.

Zajrzałam jeszcze do KFC.Dawno tu nie byłam a moje śniadanie mi nie wystarczyło.
Zamówiłam sobie B-Smart'a i usiadłam niedaleko kasy.Zauwarzylam Elize z mojego klubu.Podeszłam do niej i zagadałam.

-Eliza?

-Oh,Vicki,co tu robisz?

-Przyszłam sobie zjeść a ty?Nie masz meczu?

-Nie,po tym jak trener wylał Emme odeszłam

-Dlaczego?-Usiadłam koło niej

-Bo po prostu nie chce być w takim zespole

-A wiesz wgl dlaczego ją wylał?

-Nie

-Widzisz to?-pokazałam na wypuklenie pod bluzą

-Tak

-To usztywniacz kręgosłupa, A wiesz przez kogo to noszę?

-Nie

-Przez Emme - wstałam słysząc swój numerek

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro