Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

☆~5~☆

~Harry~

-hahahaha proszę przestań -zaczęła mnie odpychać i wtedy wszedł mój szef

-Harry co ty wyprawiasz?-zapytał po czym spojrzał na Victorie

-Przepraszam szefie,po prostu to moja znajoma i tak jakoś wyszło,już się zabieram do pracy -i wyszedł

-Bliska znajoma?Serio?

-Przepraszam, muszę pracować

-No dobrze proszę pana...-wywróciła oczami i skrzyżowała ręce na piersiach

Ta dziewczyna jest intrygująca.Jest tez szalona,chyba i tajemnicza trochę. I chyba oczekuje ode mnie ze będę z nią normalnie rozmawiał.Szczerze to przeć chwile miałem to rozważyć ale wszedł szef.Wszystko jego wina wrazie czego.

Kazałem jej się położyć na łóżku do masażu. Położyła się na plecach i podciągnęła lekko koszulkę do góry. Zacząłem uciskać jej kręgosłup pytając czy ją boli.

-O tutaj tak-w końcu powiedziała

-Rośniesz?

-co?

-Pytam się czy jeszcze Rośniesz

-sama nie wiem

-to może być związane z szybkim wzrostem albo masz jakieś problemy z kręgosłupem

-kurwa-szepnela i walneła o łóżko pięścią

-nie przeklinaj proszę - podszedłem i się uśmiechnąłem -możesz już iść na trening ,skontaktuje się z twoim trenerem i zdecydujemy co z tobą

-No dobrze - zeskoczyła i wyszła - do zobaczenia

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro