Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

☆~3~☆

~Victoria~

Przyjechała po mnie mama.Prawie nigdy tego nie robi,chyba że jest to jakieś święto albo zła wiadomość.

Weszłam do samochodu i od razu skrzyżowałam ręce. Był poniedziałek,żadnego święta. Coś się stało.

-No dobra,mów co się stało

-Trener dzwonił .Powiedział ,że ci coś jest,ale sam nie wie co,bo nie chciałaś powiedzieć. Powiedział,że zapisał cie juz do masażysty. Ale kiedy twój tata się o tym dowiedział, powiedział ze nie powinnaś trenować. Że będzie coraz gorzej

-No i co?

-Zgadzam się z nim kochanie

-Ta super,ale to są moje marzenia,które zamierzam spełnić do końca, a nie w połowie !!Niedługo jest mecz na który każdy czeka ,zrozum,to nic poważnego .Możemy już jechać?

Mama odpaliła silnik i ruszyliśmy w storę domu.Nie wierze,że to wszystko przez Emme.Jak ja jej nie lubię.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro