Rozdział 14
Niedługo potem przyszedł Kanny. Zrobiliśmy próbę i przygotowywaliśmy się do nagrywania.
Miv – To co, gotowi na występ?
Wszyscy występujący – Tak.
Miv – Marionetka, masz kamerę?
GF – Ona miała by niemieć?
Miv – Uznam to jako tak, daj ją Shadow Bonniemu. Latarka jest?
Mg – Jest.
Podała mi ją. Ja sprawdziłam baterie.
Miv – Balloon Boy!
Wydarłam się.
BB – Co?
Miv – Gucio w zoo. Oddawaj baterie.
BB – Dobra.
Freddy, Nightmare Bonnie, Bonnie i Shadow Freddy siedli przy swoich instrumentach muzycznych, Toy'e znalazły się na scenie, a Kanny w biurze.
Miv – Światła, kamera, akcja.
Zaczęła grać muzyka Kanny jako Jeremi z włączoną latarką chodził po pizzerii a zaraz za nim Shadow Bonnie nagrywając go. Kanny przeszedł obok sceny gdzie animatroniki otworzyły oczy i pojedynczo szły za nim. Kanny się odwrócił i widząc je zaczął uciekać w popłochu a one śpiewały:
Let's try to make it right
Don't wanna start a fight
And we're so sorry if we give you all
A little fright
We're not so scary if you see us
In the daylight
You'll be so happy
Just as long as you survive the night
Animatroniki blokują mu wszystkie drogi ucieczki a Bon śpiewa swoją solówkę, trzymając Kannemu rękę na ramieniu i prowadząc go gdzieś, Kanny robi przerażoną minę, muszę przyznać, że z niego jest świetny aktor.
Hey there! How ya doin'?
Nice to meet ya!
Are you new in town?
Don't think I've seen you before,
It's great to see new faces around,
And if you'd like it I can give a tour
Of our enchanting wonderland
New and improved without the doors!
Pałeczkę przejmuje Toy Freddy, Bon nadal go trzyma.
There's no escape, but then,
Who would want to leave?
It's a fantastical paradise
And it's not make-believe!
I'm so glad to have another member of the band
You're one of us now, so let me take you by the hand!
Kanny jest zapędzony w kozi róg, a Bon do niego śpiewa:
But what is that I spy?
With my robotic eye?
I think I see a bit of flesh
Inside the new guy.
Animatroniki się naradzają, to nadal solo Bona.
Maybe he isn't everything
That he seems
Time to investigate
What's underneath the seams!
Toy'e odwracają się z poważnymi minami, z sufitu zwiesza się Mangle, a Kanny próbuje uciec do damskiej, drzwi są zamknięte, roboty go gonią nie przestając śpiewać:
Let's try to make it right
Don't wanna start a fight
And we're so sorry if we give you all
A little fright
We're not so scary if you see us
In the daylight
You'll be so happy
Just as long as you survive the night
Znowu łapie go Bon i prowadzi w stronę składziku z częściami:
Forgive me for being suspicious
Mischief's not on my brain
We're programmed to be pragmatic
If someone messes with the mainframe
It's not that we don't trust you!
We do! (we love you, too!)
It's just that, here at Freddy's,
Haha We have a few rules.
Freddy, Bon, Chica i Mangle „naskakują" na niego:
And if you break them, we will have to break you
Like you broke our hearts
We'll be forced to rewire you and repair
Your damaged parts.
Now you wouldn't want that,
And frankly, neither would I.
But sometimes to do some good,
You gotta be the bad guy.
Siłą kładą Kannego na stole, Bon śpiewa dalej:
In this world we play,
We hope that you will stay!
And we will throw a most
Electrifying soirée!
Formal attire is required for you to take part
You've got some skin that needs removing
Before we start...
Pojawia się Marionetka z maską Freddyego, powoli podchodzi do niego i nakłada mu na głowę wszyscy śpiewają refren zachowując niewzruszenie:
Let's try to make it right
Don't wanna start a fight
And we're so sorry if we give you all
A little fright
We're not so scary if you see us
In the daylight
You'll be so happy
Just as long as you survive the night...
W tle słychać stłumiony śmiech Freddyego, nadal wszyscy zachowują powagę.
Let's try to make it right
Don't wanna start a fight
And we're so sorry if we give you all
A little fright
We're not so scary if you see us
In the daylight
You'll be so happy
Just as long as you survive the night...
Bon mówi:
I'm sure you'll survive.
Just don't break the rules, and play nice.
And I'm sure that we'll all get along.
Hahaha, we'll be the best of friends...
Forever.
Shadow Bonnie kończy nagrywanie.
TB – I jak było?
Miv – Bardzo dob...
K – Czy ktoś mi pomoże zdjąć tą maskę?!
Spojrzałam na Kannego, do którego podeszli Plushtrap i Fredziak1, Plushi zaczął ciągnąć za jedno ucho a Fredziak1 za drugie, maska ani drgnie. Do akcji wszedł Nightmare, który próbował ją zdjąć, nadal nic. Wkrótce potem się zezłości i rozerwał ją na dwie części uwalniając przy tym Kannego.
K – Dzięki.
N – Niema sprawy.
Miv – Dobra, mniej gadania więcej działania, przed kamerę mi won, zostało jeszcze parę słów na koniec.
Wszyscy ustawiliśmy się na scenie (wszyscy czyli nie tylko ci co występowali), Shadow Bonnie włączył nagrywanie i tepnął się do reszty.
Miv – Siemaneczko, cześć, witam was wszystkich, z tej strony banda z fnaf'a, przygotowywaliśmy się do tego teledysku ze dwa dni, tak wiem normalnie ogrom czasu, ale wracając, nikt nie ucierpiał przy robieniu filmiku, no... może maska, bo nasz „Jeremi" utknął w środku.
N – Piszcie komentarze, laykujcie, a my się z wami żegnamy.
Wszyscy – Cześć.
Podbiegłam do kamery i wyłączyłam nagrywanie.
Miv – Dobra, nasz informatyku, dasz radę to zmontować?
TF – Ja miałbym nie dać rady?
Wziął kamerę i poszedł do kuchni, bo tam właśnie znajdował się laptop.
NMg – Nieźle grasz.
K – Ja?
NMg – Nie, ciotka z Włoch, oczywiście, że ty.
K – Dzięki.
NMg – Szkoda, że nie byłeś na próbach, naprawdę dużo się działo.
K – To opowiadaj.
I zaczęła się niekończąca się opowieść.
To dowodzi tego, że ćpanie korektorka jest niezdrowe XD
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro