41 {Przyjaciele}
Lola Kinney
Kilka dni później, jestem bardzo podekscytowana, ponieważ zaprosiliśmy do siebie Andy i Jensena. To nasi pierwsi goście. Rozmawiałam z Andy o tym, że wiedziała, ale że tak dużo się działo i że on od razu potem się wsypał.. nie miałam jej tego za złe. Cieszyłam się, że może tu przyjść ze swoim chłopakiem i cieszyć się tym ze mną.
W tej chwili siedzę na kanapie w salonie, z której mam idealny widok na Luke'a w kuchni. Nie kłamał naprawdę gotuje na przyjście naszych gości.
– Nie boisz się, że sprzedadzą cię do prasy? – pytam po raz pierwszy.
– Skoro ty im ufasz, to ja też – jest taki pewny wszystkiego – Żałuję, że moi przyjaciele nie są na tyle wyrozumiali.
Wyśmiali go, gdy usłyszeli, że mieszka w studenckiej klitce i że ich zaprasza, żeby lepiej mnie poznali. Uważają to za kaprys, za coś, co zaraz przeminie. Mimo to Luke zostawił im nasz adres.
Nasz.
To takie szalone...
– Jak tam próby? – po powrocie na uczelnie zapisałam się na przesłuchanie, które odbywało się jeszcze tego samego dnia, a drugiego już zostałam wybrana do głównej roli. Miałam szczęście, ale Luke nie pozwala mi tak mówi. Jestem w domu, bo to chyba dom.. mniej niż bym była, gdyby nie próby, ale mu to nie przeszkadza. Założyłam instagrama i śledzę go na uczelni. Pokazał całemu światu nasze małe mieszkanie i w jakiś sposób to niesamowite. No dobrze, nie w jakiś, bo w każdy, że on jest tu ze mną i że to ja to urządziłam. Nie byłam ich fanką, ale to dalej jest tylko, jak marzenie, mam problem z uwierzeniem w to. Miliony ludzi skomentowało to zdjęcie, a na tym zdjęciu jest mój dom.
– Dobrze – moje bycie artystką, a może aktorką to w jakiś sposób dla niego wyzwanie, ponieważ szkoły uwielbiają wystawiać dramatyczne romanse i pokazywać pocałunki aktorów.. powiedziałam mu o tym, on zapytał, czy to mi to nie przeszkadza. Szanuje moje wybory i mnie w nich wspiera.
Ostatnio zaczekam zaglądać do internetu. Jedno z tych zdjęć nawet oprawiliśmy w ramkę. Spacerujemy po Alek gwiazd, a ktoś zrobił nam zdjęcie od tyłu i widać tylko nasze mocno ściśnięte dłonie. Ludzie nie mają pewności, że to my, ponieważ Luke ściął włosy. Bardzo krótko, tak że prawie nie mam za co ciągnąć. W ten sposób, gdy loki nie wystają z pod czapki, nie tylko jest bardziej gorący, ale trudniejszy do rozpoznania. Wygolił niemal całe boki i ma tylko trochę dłuższych loków na środku głowy. Niczym typowy amerykański żołnierz, ale wyglada gorąco. Tak naprawdę... to to nie było zaplanowane, poprosił, żebym go obcięła, a ja pierwszy raz miałam maszynkę w dłoni i zgoliłam mu niemal pół głowy, cóż musiałam wyrównać z obu stron.. po za tym bardzo dużo czasu spędza na siłowni, którą także promuje na instagramie, unikając zdjęć swojej twarzy. Nie widać jeszcze zmian, chociaż to on tak twierdzi, ja czuję, źe nawet po kilku dniach jego brzuch jest twardszy. Nigdy nie myślałam, źe coś takiego będzie mnie ekscytować.. ale to mój chłopak i jest cholernie gorący.
– Gapisz się, Kapturku – mówi.
– Myślałam właśnie o twoich włosach.
– Jensen twierdzi, że jestem za delikatny na takie krótkie włosy – chodzą na siłownie razem. Luke nie mówi tego na głos, ale tęskni za swoimi przyjaciółmi. Oni polecieli do Australii i nawet go nie zapytali, czy leci z nimi. Przeprosił ich i w ogóle, ale oni nie rozumieją, czego on chce.
– A ja myślę, że jesteś całkiem gorący.
– Ty musisz, bo to ty mnie tak urządziłaś.
Nie mogę powstrzymać głupkowatego uśmiechu.
– Masz szczęście, że cię kocham.
Nie może być tak zawsze, prawda? To się skończy, a wtedy... jak ja się pozbieram?
Słyszmy pukanie do drzwi. Zeskakuję z kanapy i otwieram je moim przyjaciołom.
– Cześć, ludziska – ściskam ich na przywitanie.
– Cześć – mówi Luke. Są chyba zaskoczeni tym, że serio gotuje.
– Przynieśliśmy wino..
– Oo, super, już nalewam.
Jensen i Andy zajmują kanapę. On przytula ją do swojego boku, jakby nie mógł chociażby na chwile je opuścić.
– Czuję twoje gapiące się gały, Jensen.
– Sorry, stary, ale zazwyczaj nie jestem tak blisko kolesi, jak ty.
– Awww to słodkie, jesteś moim fanem?
– Chodziło mi, że tak źle ostrzyżonych – Jensen uśmiecha się dumnie.
– Ja tam uważam, że Luke wygląda gorąco – mówi Andy, próbując sprowokować swojego starszego faceta.
– Słyszałeś to, Jensen?
– Pieprzyć to – mówi – Naprawdę, kurwa, to pieprzyć
– Andy, nie martw się masz już załatwione bilety na nasz koncert – wkręciła się w ich muzykę i nieustannie mi ich śpiewa – Nie musisz się podlizywać.
– Jensen jest po prostu zazdrosny, bo myśli, że wstydzę się jego pracy.
Rozmawiałyśmy o tym. Jest od nas o siedem lat starszy i jest po rozwodzie. On jest ochroniarzem, Luke sławą. Nie czuje się w tym pewnie.
– Andy, kurwa, zamknij się – nikomu nie podoba się, gdy tak do niej mówi.
– Jensen, mogę...
– Nawet, kurwa, nie próbuj. Po prostu pozazdrościłem wam tego mieszkania i powiedziałem za dużo, Andy pokazała mi zdjęcia, moje to przy tym niezła norma. Nie chcę o tym gadać, po prostu Andy nie rozumie, że stać ją na kogoś lepszego.
– Ty jesteś dla mnie najlepszy pieprzony kutasie! Ile razy mam ci mówić, że cię kocham, żebyś mi w to uwierzył?!?
– Chodźcie, siadamy do stołu. Tylko nie zacznijcie rzucać jedzeniem, bo kurwa ledwo kupiliśmy te rzeczy – podoba mi się, że mówi ‚my'.
– Przepraszam was ludzie. Jesteście w porządku i nie jestem zawistny, czy coś. Cieszę się, Luke, że mamy dobre relacje. Ja nie zdradzam twoich sekretów, ty nie wtrącasz się w moje życie i możemy być przyjaciółmi, okej?
– Mi pasuje. Potrzebuję prawdziwych przyjaciół – wiem, że w tej chwili myśli o chłopakach z zespołu. Chcę to naprawić dla niego, bardzo.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro