Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

4 {Telefon}

Lola Kinney

Nie wypiłam wczoraj dużo, a szumi mi w uszach, jakbym wczoraj wypiła hektolitry piwa.

Nie mogę przestać myśleć o tamtym facecie.

O tym jak mnie całował, jak mnie dotykał..

Jego dłonie nie były nawet pod moją sukienką, a czuję, jakby dotykał mnie wszędzie.

Moja głowa opada na biurko. Andy wczoraj wraz ze swoim chłopakiem, odwieźli mnie do akademika i pojechali cholera wie gdzie. Jestem tu sama i to sprawia, że szaleję.

Jest południe.

A on dalej nie zadzwonił, nie napisał...

Jaka byłam głupia, że nie poprosiłam o jego numer, tylko mu go dałam.

Nie mam czasu na facetów.

Zdecydowanie nie mam na to czasu.

Ściskam telefon w dłoni...

Zadzwoń, przekonuję go.

Daj znać, że to nie był sen.

Cholera, chyba moja siła perswazji nie działa.

W pierwszej chwili naprawdę byłam nim przerażona. No kto wchodzi ludziom do łazienki? No kto?! Tylko jakiś psychol... a potem pokazał mi..

Luke Robert Hemmings

Telefon patrzy mnie w dłoni. Jeszcze nawet nie wstałem z łóżka, a już mam ochotę do niej zadzwonić.

Taka działa fascynacja.

Upojenie chwilą.

Widziałem ją dobrze w łazienkowym świetle. Nie jest tradycyjną pięknością. Jednak jeśli się dobrze zastanowić to kto tak naprawdę jest? Modelka? Nie dla każdego.

Tradycyjne piękno nie istnieje.

Nawet czysta dusza nie do końca jest tradycyjnie piękna.

Jestem zdania, że człowiek ma prawo zgrzeszyć. Ma prawo próbować, szukać i nie mieścić się w kanonie dobroci, piękna, trendów, mądrości.

Człowiek ma być szczęśliwy, a jeśli nie krzywdzi przy tym innych, to czy wychodzi po za schemat nie jest czymś dla każdego i dla nikogo?

Powinienem zadzwonić.

Wysłać wiadomość.

Cholera... przeczesuję moje przydługie włosy.

To zwyczajna dziewczyna..

Nie mogę się pakować w...

Kto do licha, w ogóle myśli o słowie na ‚z'?

Dopiero dostałem po głowie, zachwycie głupcem, ale mógłbym...

Cholera, przecież nie będę brał z nią ślubu. Tylko poddaję normalnego chłopaka, który chce zaliczyć normalną dziewczynę.

Jak zaprosić ją na randkę?

Biorę telefon do ręki. Jestem już gotowy coś do niej napisać. Tylko do cholery nie wiem co.

W końcu decyduję się na coś prostego. Od tak dawna nie musiałem komuś zaimponować, żeby chciał spędzać ze mną czas.

Cześć, tu Robert z wczorajszej imprezy..

Lola Kinney

Podskakuję, gdy mój telefon wibruje. Teraz boję się sprawdzić, żeby się nie rozczarować. Zamykam oczy, żeby sięgnąć po niego, po omacku dłonią. Otwieram jedno oko... i naruszam przycisk, żeby ekran ponownie się rozjaśnił.

Dostrzegam nieznany numer.

Moje przerażenie wzrasta, wraz z wzbierająca się ekscytacją.

Czytam wiadomość.

Najprostszy esemes na świecie, a wywołuje mój uśmiech. Zabieram się za odpisywanie.

Cześć, Robert.

To wszystko, co piszę. Szybko zapisuję jego numer, nie chcąc, żeby mi gdzieś zniknął.

Wczoraj szybko wyszedł.

Zniknął zaraz po tym, jak wpisałam mu numer.

Cześć, Lola.

Pojawiają się trzy kroki..

Czekam, aż pojawi się wiadomość.

Trwa to i trwa..

A wtedy widzę, że ja też coś piszę.

Cholera.

Szybko uciekam i czekam dalej.

L: Co słychać?

Czy odpisywanie od razu to duża przesada?

Ja: Uczę się do egzaminów. Weekend pracusia :(

Może nie powinnam tego pisać, co jeśli przez to nigdzie mnie nie zaprosi? A może powinnam wziąć sprawy w swoje ręce i sama go zaprosić?

L: Chcesz znaleźć chwile?

L: Chcę, żebyś znalazła chwile.

To jest bezpośredniość, nie pozostawia miejsca na wątpliwości, że on też tego chce.

Ja: Może znajdę małą chwile ;)

L: Dzisiaj?

L: Co lubisz jeść?

Ja: To randka?

L: Nie lubię nadawać etykietek. Chcę się dobrze bawić.

Ja: To dobrze, bo nie lubię randek ;)

L: Cholera, nie mów tego facetowi, bo przestanie się starać.

Ja: Chętnie się z tobą spotkam xx

L: Już całusy? Zaczekaj chociaż do końca RANDKI

Moje policzki przybierają szkarłatny odcień.

Ja: Pocałowałeś mnie bez randki, więc co zrobisz na randce?

L: Podaj mi adres, przyjadę po ciebie.

Ja: Nie odpowiedziałeś na moje pytanie!

L: Pobudź wyobraźnie, Lola xo

Ja: Zły wilku, nie zabierasz mnie do lasu?

L: Lasy są przereklamowane ;)

Wysyłam mu adres.

On przysyła godzinę.

Dawno nie byłam tak podekscytowana z powodu spotkania z facetem.

Chcę jeszcze raz dotknąć jego włosów, mimo, że muszę do tego stanąć na palcach. Przypominam sobie, jak nie chciał czekać, więc oplótł się moimi nogami w pasie, żeby nasze twarze były na jednej wysokości.

Chcę poczuć go trochę bardziej.. zajrzeć mu pod ubrania..

Jestem tą dziewczyną, która lubi bliskość cielesną, czasem stawia ją na pierwszym miejscu, właściwie jestem w takim miejscu w życiu, że zawsze stawiam ją na pierwszym miejscu.

Nie szukam wielkiej miłości, a co najwyżej chwili wytchnienia od codzienności.

Dlatego jestem podekscytowana i nie mogę się doczekać, co się może wydarzyć.

***

5SOS Gosipp

Plotka głosi, że Luke Hemmings kupił samochód.

Ktokolwiek widział, proszony o zdjęcia i model!

***

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro