Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdzial 2

Umowimy sie tak, im wiecej bedzie gwiazdek, tym dluzsze beda rozdzialy. Zamierzam takze zrobic widok od 3 osoby oraz od 1.
------------------------------------------------------

3 miesiace pozniej

Wiktor

-Syneczku, wstawaj, dzisiaj bardzo wazny dzien!-krzyczy z kuchni moja mama. Wciaz uwaza mnie za dziecko, choc mam juz 19 LAT!!
Dzisiaj mam mature, dlatego uwaza ten dzien za "wyjatkowy".
Zaspany, zwloklem sie z lozka I zszedlem na sniadanie. Zbytnio nie przejmowalem sie matura, bo wiedzialem ze ja zdam, lecz czulem maly niepokoj. Nie pytajcie sie czemu, po prostu nie wiem.
-No, powiedz misiu-pysiu, kim chcesz zostac?-pyta sie mama.
-Mamo, mowilem Ci tysiac razy, zebys mnie tak NIE NAZYWALA!!-powiedzialem mamie-Nie wiem jeszcze kim chce byc, ok? Czasami mama doprowadza mnie do szalu, ale no coz to moja mama. Zjadlem sniadanie I bez slowa wyszedlem do szkoly.

W szkole

Przyszedlem do szkoly. Zauwazylem moich kolegow z daleka I im pomachalem.
-Czesc Wiktor!-wykrzekneli chorem koledzy.
-Czesc!-odpowiedzialem.
-Jak tam? Wiesz juz gdzie chcesz pracowac?
-Taaa, chyba.
Niewiedzialem co im odpowiedziedziec, nie mialem pojecia o tym kim chce byc.
Dobra, czas na zdanie tej matury.

Po maturze

Mialem racje. Zdalem! Tylko, nadal nie wiem, kim chce byc.
Wracam do domu I mysle o pracy. Az tu znikad gazeta wleciala mi w twarz.
-Co do ch*****!-klne zdejmujac gazete z twarzy-Hmm, rekrutacja...to jest to!
Szybko biegne,do domu z gazeta w dloni.
------------------------------------------------------
Jak myslicie, co preczytal Wiktor? By dowiedziec sie dalej, gwiazdkujcie I komentujcie. To motywuje do dalszej pracy.
Ps.Sory ze brak akcji.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro