Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

"Detektyw Murdoch"

Z zasady nie lubię tasiemcowych seriali, nawet tych kryminalnych. Po iluś tam seriach w końcu kończy się pomysł i wychodzi telenowela. Kanadyjski "Detektyw Murdoch" stanowi wyjątek - poszedł już 11. sezon, każdy po kilkanaście, nawet 19, odcinków, a to wciąż trzyma poziom! Mnie łatwo zawieść i zniechęcić do jakiejś produkcji, a "Murdocha" wciąż kocham tak samo. Kanadyjski kunszt - Polacy spieprzyliby to po trzecim odcinku, a co tu mówić o ok. 150.

Trudno będzie mi omówić postacie, bo przez dekadę nadawania aktorzy odchodzili i przychodzili. Został oczywiście tytułowy William Murdoch, detektyw na jednym z posterunków w Toronto. Murdocha można określić dwoma rzeczownikami: "katolik" i "wynalazca". Bardzo pobożny, ale z drugiej strony fanatyk naukowy. To trochę jego mania, uwielbia tworzyć nowe, mniej lub bardziej przydatne urządzenia, które często wykorzystuje w swoich śledztwach. Twórcy serialu zrobili go twórcą m.in. wykrywacza kłamstw, kamizelki kuloodpornej czy noktowizora. A ile osobistości historycznych przewinęło się przez "Detektywa Murdocha"! Arthur Conan Doyle, Alexander Graham Bell, Thomas Edison, Nikola Tesla...

Poza Murdochem bardzo ważne są też 3 inne osoby: jego szef, inspektor Thomas Brackenreid, rudy Anglik z zamiłowaniem do szkockiej whisky, porywczy, zdecydowany i bardzo sympatyczny; sierżant George Crabtree, pisarz - amator, odrobinę roztargniony i wiecznie szukający miłości życia; a także doktor Julia Ogden, ukochana Murdocha, która - wybaczcie, wszyscy jej fani - lekko mnie irytuje. No i jeszcze sierżant Henry Higgins, kumpel George'a - oni obaj są wspaniali. Jeśli chodzi o późniejsze serie, pojawia się detektyw Watts - filozof, wielbiciel książek oraz wina - i bezwarunkowo zdobywa moje serce.


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro