Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

She isn't Magician she is Warlock not Wizard...Warlock

Sebastian patrzył w oczy swojej pięknej nauczycielce,przytulił ją.

- Tęskniłem pani Maximoff

Kobieta również przytuliła chłopaka

Victoria patrzyła na nich zazdrosnym wzrokiem.

- Oh Sebastianie,aleś ty wyrósł uśmiechneła się do niego.

- Natomiast pani jest piękna tak jak zawsze uśmiechnął się

-Dziękuje za komlement staneła na palcach zmierzwiła mu włosy i się odsuneła.

Eliot się ukłonił
- Witaj Lady Wando..

Wanda się zaśmiała

- Wystarczy Wanda chłopcze Magnus mi o tobie wspominał.

Znowu się uśmiechneła.

Jamal podleciał do kobiety w koviej formie,a ona go pogłaskała.

Mirana również się uśmiechneła

-Kochani przedstawiam wam moją dobrą przyjaciółkę Wande Maximoff
Czerwoną Czarownice.Nie mylić z Magiczką,Czarodziejką czy Wiedźmą.
Czarownicy to pół demony dlatego to zupełnie inny rodzaj Magii...

Vic zrzędła spojrzałana Wandę...

Najgorsza osiemnastka w życiu -pomyślała.

-Niedość,że jestek chuj wie gdzie..To jeszcze napatoczył się ten stary Babsztyl..No i nikt o mnie nie pamięta..Jak zawsze..Czego ja od nich oczekiwałam..

A najgorszy jest ten Sebastian...

Wkurzona białowłosa pobiegła w las..
Nie chciała,by ktokolwiek widział jej łzy.

(Tu piszemy)




Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro