18 lat. Zmieniam zdanie, to nie Jennett jest wredna tylko Avril. Zanim przefarbowała włosy na czerwień miała czarne włosy jak Jennett, a na swoich szaro-niebieskich oczach nosi żółte soczewki. Każda dziewczyna mogłaby zazdrościć jej sylwetki i kształtów. Uwielbia niszczyć ludziom życie i grać na swojej elektrycznej gitarze. Jest chamska i nieuczciwa oraz bardzo kłamliwa. Doskonała z niej aktorka, z niegrzecznej potrafi zmienić się w uroczą i delikatną. Ma ona w sobie coś takiego co potrafi paraliżować. Za cel do gnębienia wybrała sobie czarnowłosą, a za to spodobał jej się Axel. Co nie powinno was zdziwić, jest ona córką Stevena, mimo to, że zachowuje się okropnie nie zamierza mieszać się w sprawy ojca i dziadka. Nie do końca wiadomo czego chce, (przejąć motor Byrona!) po prostu nudzi jej się w życiu. Trenowała trochę piłkę pod naciskiem dziadka, ale nie wyszło z tego za wiele.

Oto ostatnia z nowych postaci. Jutro rozdział!