ROZDZIAŁ 14
⚠️UWAGA!⚠️
Nie bierzcie przykładu z tej historii! Nie mam pojęcia, czy można uprawiać stosunek, mając zapalenie szyjki macicy. Sprawdziłam to w internecie i dwa źródła mówią co innego. Postanowiłam więc, że w tym uniwersum będzie można było, bo przecież nie wszystko tutaj musi być prawdziwe. Badajcie się i zamiast sprawdzać w internecie czy można to robić, udajcie się do lekarza! Miłego czytania!
Minęło parę dni. Fausti dowiedziała się, że ma zapalenie szyjki macicy. Podzieliła się tym na instagramie aby zachęcić inne dziewczyny do badania się. Bardzo to przeżywała, nie dlatego, że bała się o swoje zdrowie, chociaż to też pewnie grało pewną rolę. Chciała znowu odbyć z Bartkiem stosunek seksualny. Spędzali w tym okresie dosłownie każdą chwilę razem, a Faustyna zastanawiała się jak powiedzieć Bartkowi, że chciałaby z nim uprawiać seks, ale nie wie czy to bezpieczne. Zebrała się na odwagę podczas, gdy wracali do domu Fausti.
-Bartek, muszę Ci coś powiedzieć.
-Co takiego?
-Jak pewnie wiesz, mam zapalenie szyjki macicy...
-Tak, wiem.
-No i chodzi o to, że...nie wiem jak to ładnie ująć...
Bartek popatrzył na mnie, gdy szukałam właściwego słowa. Miałam wrażenie, że chce powiedzieć "Chcesz się poruchać, ale nie wiesz czy możesz?". Powiedziała więc:
-Chodzi o to, że...pragnę cię Bartek, chciałabym znowu przeżyć seks z tobą, ale nie wiem czy to bezpieczne, dla ciebie i dla mnie.
-Też chciałbym znów to przeżyć, skarbie. Nie wiem jednak, czy można to robić. Może wpisz w internet.
Wyjęłam telefon z mojej torebki i otworzyłam Google. Według internetu, można było uprawiać seks podczas tej sytuacji. Powiedziałam to Bartkowi, a on zaproponował abyśmy to dziś zrobili skoro tak tego pragniemy. Podjechaliśmy pod mój blok i poszliśmy do mojego mieszkania. Na korytarzu Bartek zaczął mnie namiętnie całować i dotykać okolic moich bioder. Weszliśmy do mieszkania nadal się całując. Zdjęliśmy buty i kontynouwaliśmy to co zaczęliśmy. W pewnym momencie Bartek przestał, powiedział, żebym zaczekała na niego w sypialni. Domyślam się, że zakładał prezerwatywę, a ja usiadłam na łóżku i wyobraziłam sobie jak rozpinam jego koszulę podczas, gdy on ociera swoje krocze o moje. Niedługo musiałam czekać na Bartka, otworzył drzwi od sypialni i spojrzał na mnie tym swoim tajemniczym, ale i zarazem seksownym spojrzeniem. Podszedł do mnie i położył mnie na łóżku. Wszedł na mnie i zaczął mnie całować, odwzajemniłam jego pocałunek. Poczułam jak powoli podwija moją sukienkę do góry. Zaczęłam odpinać guziki od jego koszulki po czym próbowałam zdjąć spodnie Bartka. Po chwili mi się udało, ale miał na sobie jeszcze bokserki. Zanim jednak zdążyłam je zdejmować, Bartek powiedział do mnie:
-Chwila, chwila, księżniczko. Ja jestem już prawie cały nagi, a ty jeszcze masz sukienkę na sobie.
Uśmiechnęłam się do niego i pozwoliłam mu ściągnąć moją sukienkę, a potem bez zapowiedzi ściągnął moje stringi. Postanowiłam zrobić to samo z jego bokserkami. Zaczął mocno wsadzać swojego penisa do mojej macicy. Zaczęłam jęczeć.
-Oh, tatusiu, nie przestawaj! Oh!
Zaczęłam ściągać jego koszulę, a gdy udało mi się to zrobić, zaczęłam machać nią jak lassem i rzuciłam ją w kąt pokoju. Zaczęłam rozpinać swój stanik, którego dało się rozpiąć od przodu. Jednak głos Bartka znów mi w tym przeszkodził.
-Chyba nie zamierzałaś zrobić tego beze mnie?
Rozpiął mój stanik, a gdy nawet nie zdążyłam go zdjąć, zaczął obmacywać moje cycki i je ssać. Gdy skończył, przyjęliśmy pozycję 69 i zaczęłam robić mu loda, a on chwycił moją dupę. Bawiłam się w "Lodziarkę" przez 5 minut, a później położyłam się na nim ustami do niego i zaczęliśmy się obmacywać.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro