Marchewka 🥕
JESTEM!!!!

Gilly Willy 💝
Omg nie wierzę, czekałem ahhhh 
zajęło ci to wieki

Marchewka 🥕
Właściwie to 31 minut, ale 
okej skarbie, 
cokolwiek powiesz

Gilly Willy 💝
Która bramka?

Marchewka 🥕
Chwila zaraz sprawdzę 
Numer 3, a co?

Gilly Willy 💝
Byłem ciekawy 
Jak minął ci lot

Marchewka 🥕
Było spoko lmao 
Ale pierwsza klasa
była super, 
dostałam orzeszki!!!

Gilly Willy 💝
Wow orzechy z klasą

Marchewka 🥕
Zamknijsię

Gilly Willy 💝
Face time?

Marchewka 🥕
Jasne, mogę się strasznie 
zacinać bo wiesz, zasięg 
na lotnisku

☁️

                Paige od razu nacisnęła zieloną słuchawkę, gdy tylko na ekranie pojawiło się imię Lucasa.

— Hej! O mój Boże, nie mogę się doczekać! — zawołała z uśmiechem, kiedy twarz chłopaka pojawiła się na ekranie.

— Przysięgam, jesteś najsłodszą osobą na świecie — przyznał Lucas z uśmiechem.

— Tak, wiem. — Paige puściła mu oczko w odpowiedzi, na co się zaśmiał.

— W jakim kolorze jest twoja walizka?

— Różowym, jestem typowa... A co?

— O mój Boże.

— Lucas, gdzie jesteś? Strasznie się zacinasz...

— Bramka trzecia, różowa walizka? — spytał cicho.

— Tak. Dlaczego zadajesz mi takie pytania, jesteś taki dziw—

— Odwróć cię.

Trzy krótkie piknięcia zasygnalizowały, że Lucas zakończył połączenie, a Paige odwróciła się najszybciej, jak tylko mogła.

Pierwszym, co zobaczyła była jej mama, która w jednej dłoni trzymała telefon, a drugiej używała do zasłonięcia rozchylonych ust.

Druga rzecz, jaką zobaczyła, sprawiła, że jej oczy wypełniły się łzami, a serce radością, ale również musiała zastanowić się, czy to naprawdę ma miejsce.

Bo tuż przed Paige stał Lucas Jade Zumann.

Paige natychmiast upuściła swój bagaż, a jej krew buzowała w żyłach, gdy podbiegła do Lucasa i owinęła ramiona wokół jego szyi. Poczuła, jak chłopak ściska jej talię, podczas gdy ona wdychała słodki zapach kawy i słońca.

— Skarbie — wyszeptał Lucas.

— Jesteś tutaj — powiedziała Paige, chowając twarz w zagłębieniu jego szyi, gdy łzy całkowicie przyćmiły jej widok.

— Zawsze będę.