𝑇𝑊𝐸𝑁𝑇𝑌 𝑇𝑊𝑂
— Gdzie chcesz iść? — zapytała Paige, biorąc swoją torebkę.
— Niedaleko jest świetna knajpa wegańska.
— Och... Um, fajnie.
— Żartuję, wiem, że nie lubisz takich rzeczy. — Zaśmiał się Lucas.
— Dzięki Bogu — odparła blondynka, której widocznie ulżyło. — Może McDonald's?
— Uch... Stać mnie na coś lepszego, skarbie — zauważył Lucas ze zmieszaną miną.
— Wiem, ale mam ochotę na nuggetsy.
— Cóż, jeśli nalegasz. Cokolwiek chcesz, księżniczko.
— Przestań! — Zarumieniła się Paige, uderzając go w ramię.
☁️
— I to nazywam wartościowymi nuggetsami!
— Kosztowały dosłownie dwa dolary.
— Ale są pyszne! — wymamrotała Paige, w tym samym czasie wpychając do ust frytki.
Lucas nie mógł powstrzymać się od uśmiechu, gdy obserwował, jak dziewczyna cieszy się jedzeniem.
— Jak możesz jeść te biedne kurczaki, wiedząc, że były niewinnymi stworzeniami, które nie zasłużyły, by umrzeć? — zapytał smutno.
— Skarbie... — Zachichotała Paige, odkładając na stół swoją colę. — Wszyscy wiemy, że McDonald's nie robi nuggetsów z prawdziwych kurczaków.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro