8. The call
Nadal sparaliżowany ... Baekhyun nie mógł mu odpowiedzieć. Nie mógł uwierzyć, że jego wielka miłość ... go zauważyła. Serce zaczęło mu szybciej pulsować.
— Cześć, Baekhyun? — zapytał Chanyeol.
Chciał tak bardzo mu odpowiedzieć, ale nic nie mógł mu odpowiedzieć. Przygryzł wargi nerwowo.
— Cześć, czy mnie słyszysz, czy połączenie jest złe ... Przepraszam, zadzwonię jeszcze raz, poczekaj!
Odłożył słuchawkę i Baekhyun znów próbował oddychać normalnie. Pogłaskał swoje brązowe włosy ze strachu. Co by się stało, gdyby powiedział coś nie tak i Chanyeol nie chciałby z nim dłużej rozmawiać?
Zadzwonił telefon i podniósł się z drżącymi nogami.
— O-he-he-cześć?— Baekhyun wyjąkał.
— O, cześć, czy mnie teraz słyszysz?
— Ech, tak, słyszę cię.
Nadal nie mógł uwierzyć, że rozmawiał z Park Chanyeolem.
Park Chanyeol!
— Wysłałeś mi te śliczne zdjęcia ... sprawiły one, że moje serce zaczęło trzepotać ... właściwie. —Chanyeol powiedział bezwstydnie.
Baekhyun nie rozumiał, co miał na myśli, nigdy nie wysyłał zdjęć Chanyeolowi.
— Eh, przepraszam ... Eh Ehm, nie pamiętam, że wysłałem Ci zdjęcia — powiedział zaskoczony.
— Co? Co masz na myśli, że nie pamiętasz? To mnie bardzo zasmuca.
Brzmiało to trochę boleśnie.
To go zasmuciło. Dlaczego to go zasmuciło? Baekhyun nic nie rozumiał ... Skąd Chanyeol wziął jego numer?
— Nie, nie bądź smutny proszę, jestem twoim wielkim fanem! Eh-eh-eh, może mogę cię o coś zapytać? — zapytał uprzejmie z uśmiechem na twarzy.
— Jesteś moim wielkim fanem? Jestem szczęśliwy, że to słyszę szczególnie od ciebie. Tak pytaj, nie wahaj się! — odpowiedział spokojnie.
— Mmmm naprawdę nie pamiętam, że wysłałem ci te zdjęcia ..i mój numer telefonu.
Nastąpiło niezręczne milczenie między nimi i nikt nic przez chwilę nie mówił.
— Eh eh Chanyeol ... jesteś tam? — zapytał zmartwiony.
Właśnie usłyszał głośny jęk rozpaczy.
— Czego nie rozumiesz? Jak nie możesz tego pamiętać ... Zapytałem cię, czy możesz dać mi swój numer i dałeś mi go — powiedział żałośnie.
Baekhyun nic już nie rozumiał. Niemożliwe, żeby nic z tego nie pamiętał. Jak mógł kiedykolwiek zapomnieć, że Chanyeol chciał jego numer?
— Ah Baekhyun, muszę już iść, praca mnie woła, ale później porozmawiam z tobą, nie myśl o mnie za dużo. — Roześmiał się rozbawiony.
Beakhyun rzucił się na łóżko i krzyknął w poduszkę. Jego prawdziwa miłość właśnie do niego zadzwoniła i rozmawiała z nim. Czuł tak wiele szczęścia, to było niewiarygodne.
Musiał jak najszybciej skontaktować się z Luhanem. Próbował zadzwonić do niego i napisać, ale nie odpowiadał. Musiał komuś o tym powiedzieć.
— Ahhhhh to nie może być prawda, dlaczego nie odpowiada — krzyknął zirytowany.
Ale nadal musiał się dowiedzieć skąd Chanyeol miał jego numer telefonu i zdjęcia, o których mówił. Sprawdził bezpośrednie wiadomości na Instagramie, ale nic tam nie było. To nie miało sensu.
Próbował się uspokoić, przejrzał aktualizacje swoich obserwatorów i zobaczył, że Chanyeol zamieścił zdjęcie.
Real_pcy:
Ciesz się życiem, bo życie jest teraz dla ciebie dobre.
Baekhyun zaczął się rumienić, ale nie był pewien dlaczego. Nie mógł przestać myśleć, że Chanyeol mógł coś do niego czuć. Ale to była tylko fantazja, ale chciał żeby była ona prawdziwa.
Nie mógł przestać patrzeć na zdjęcie, chciał przewinąć w dół, ale jego uśmiech był tak cenny, jego przystojna twarz to tylko ... to go zabiło.
— Baekhyun! Spójrz przez okno!
Usłyszał głos podobny do Luhana krzyczącego z zewnątrz.
Pochylił się przez okno i zauważył swojego małego przyjaciela, który nawet wyglądał na mniejszego z góry.
— Przykro mi. Moja mama zabrała mi telefon. Przepraszam ... czy to było ważne?
Baekhyun skinął głową i uśmiechnął się szeroko do swojego małego przyjaciela. Kochał Luhana za to, że był jego najlepszym przyjacielem. Zawsze był tym, który najbardziej dbał o Baekhyuna.
Luhan wszedł do mieszkania i Baekhyun wskoczył mu w ramiona.
— Muszę ci coś powiedzieć! Coś, w co mi nie uwierzysz! — krzyknął radośnie.
Luhan już wiedział, co chciał mu powiedzieć.
~ Uwielbiam widzieć cię tak szczęśliwego! Baek! Proszę, bądźcie szczęśliwi! ~
***
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro