Zachowywałem się jak dupek, przepraszam
Od Liam Payne: 'Okay, zachowywałem się jak dupek, przepraszam.'
Do Liam Payne: 'Przepraszasz? Co ci się stało?'
Od Liam Payne: 'Po prostu przemyślałem to i owo. Jednak wciąż nie masz mnie co obwiniać za to że twoja dziewczyna kurwa robi ci awantury bo wysyłam ci kwiaty i słodycze. Jeśli by cię faktycznie kochała, to by ci ufała. No przepraszam, ale ona nawet nie ma podstaw o to by cię sądzić że ją zdradzasz. Myślisz że ja nie dostaję kwiatów i prezentów od nieznajomych? I żadna z dziewczyn/chłopaków nie robiła mi o to awanturę, bo wiedzieli że nie miałem na to wpływu'
Do Liam Payne: 'Może masz rację... Szczerze to Gigi ostatnio czepia się o byle co. Muszę z nią poważnie porozmawiać. Naprawdę ją kocham i nie wiem co bym zrobił gdybyśmy się rozstali :('
Od Liam Payne: 'Masz mnie, skarbie x'
Do Liam Payne: 'Ehh... Czyli wracamy do punktu wyjścia?'
Od Liam Payne: 'Nie moja wina że jesteś taki gorący i jednocześnie uroczy! x'
Do Liam Payne: 'Może... kiedyś się przyzwyczaję XD'
Od Liam Payne: 'Do napisania piękny x'
_________
Takie dziwne wydaje się to ff, nie uważacie? (:
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro