Nawet jeśli okazało by się że jestem bi, nie tknął bym cię kijem od miotły
Zayn opadł z cichym westchnięciem na łóżko. Był cholernie zmęczony kolejnym promo jego pierwszej płyty i kolejną kłótnią z Gigi, która była zazdrosna o jego 'adoratora'. Naprawdę nie wiedział o co jej chodzi, kochał ją i nie miał zamiaru odpowiadać na te zaloty. Mulat nie miał pojęcia co się dzieje z jego związkiem. Byli tacy szczęśliwi i nagle... wszystko zaczęło się sypać kiedy Payne zaczął do niego wypisywać.
Mulat naprawdę nie wiedział co robić żeby Liam dał sobie spokój i z wypisywaniem do niego i wysyłaniem do niego codziennie prezentów. To go już naprawdę irytowało.
Od Liam Payne: 'Cześć słodki, jak mija dzień? x'
Do Liam Payne: 'Okropnie. Przez ciebie :/'
Od Liam Payne: 'Myślałem że już to przerabialiśmy kochanie x'
Do Liam Payne: 'Nie chodzi o smsy. Przestań wysyłać mi te rzeczy! Gi ciągle robi mi o to awantury, a to nawet nie jest moja wina, tylko twoja ugh'
Od Liam Payne: 'Widocznie czuje się zagrożona (: I dobrze, bo niedługo będziesz mój x'
Do Liam Payne: 'Pierdol się Payne! Myślałem że równy z ciebie gość ale jak widać myślisz tylko kutasem! Ty tak poprostu wszedłeś z buciorami w moje życie, które psujesz i to daje ci jakąś chorą satysfakcję! Nawet jeśli okazało by się że jestem bi, nie tknął bym cię kijem od miotły'
Od Liam Payne: 'Lubię jak pokazujesz pazurki :D'
Od Liam Payne: 'Zayn? Chyba się nie obraziłeś?'
Od Liam Payne: 'Zayn!'
Od Liam Payne: 'Okay, nie będę przepraszać. Wciąż uważam że Gigi nie jest dla ciebie. Jeszcze przybiegniesz z płaczem'
_____
Coś łatwo nie poszło ci Lima XD
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro