Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

82

Tw: scena zbliżenia

Było mi trochę wstyd, ale i tak podążyłam za nim, by znaleźć naszych znajomych. Siedzieli sobie na spokojnie w wodzie.

- O proszę kto to przyszedł.- Odezwał się mój kuzyn.- Jak tam? Amory skończone?

Cała pokryłam się rumieńcem.

- Ta ratowniczka goniła za wami, że aż się kurzyło.- Odezwała się z kolei Susan.
- Powinniśmy wymyślić jakąś nazwę.- Powiedział Matheu, a ja starałam się zrozumieć, o co mu chodzi.
- Paja- Zaproponowała Kasia.
- Majlović brzmi lepiej.- Odparł Matheu.
- Masz rację.

Zamrugałam, próbując zrozumieć, o co im może chodzić.

- Co?- Spytałam głupio, gdy żadne racjonalne wyjaśnienia nie przyszły. To, które nastąpiło też nie było racjonalne.
- Majlović, nazwa waszego shipu.- Wyjaśnił Matheu.

Nie spojrzałam w kierunku piłkarzyka. Przewróciłam oczami, chociaż w głębi pragnęłam, by miał choć delikatne podstawy, by tak sądzić. Później już nie wymieniłam z Pavlovicem żadnego słowa. Reszta gadała, a ja udawałam, że słucham. Skorzystaliśmy z reszty atrakcji i nasz czas się skończył. Nie chciało mi się suszyć włosów, więc po prostu je związałam.

Wróciliśmy do domu i oglądamy jakiś tandetny film. Atmosfera nadal była napięta, więc nikt się nie odezwał. Jakoś po 21, gdy wujek i ciocia skorzystali z łazienek, poszłyśmy z Kasią wziąć prysznice. Mój był naprawdę szybki i już po piętnastu minutach byłam w pokoju. Przy zgaszonym świetle myślałam o wszystkim. Żałuję, że nie potrafię wyznać, tego co czuję, ale z drugiej strony nie chcę psuć tego co mamy. Cokolwiek, by to nie było. Byłam już niemal pewna, że dziś będę spała sama, dlatego zdziwiłam się, gdy drzwi się otworzyły. Po krokach bez problemu rozpoznałam, że to piłkarzyk. Nie, żebym się spodziewała kogoś innego o 22.

- Hej, śpisz?

Postanawiam ignorować wszystko co się dziś wydarzyło i wszystkie emocje.

- Nie, już myślałam, że nie przyjdziesz.
- Czemu?
- Długo Ci to zajęło.
- Masz rację.

Położył się obok mnie, a po moim ciele przeszedł prąd. Cholera. Mam wrażenie, że on poczuł coś podobnego, bo przełknął ślinę. Atmosfera zgęstniała. Odwróciliśmy się do siebie przodem i pocałowaliśmy niemal równocześnie. Prowadzimy niebezpieczną grę, całując się coraz bardziej łapczywie. W przypływie braku mózgu, bo inaczej tego nazwać nie można złapałam za jego bokserki, jakbym chciała je ściągać.

- Maja.
- Zapomnij, przepraszam.
- Nie w tym rzecz.
- Więc co, nie masz gumki?
- Mam, w pokoju. Jeśli powiesz, że na pewno tego chcesz, to po nią pójdę.

Zastanawiałam się tylko przez chwilę.

- Tak.
- Zaczekaj chwilę.

Po niecałej minucie wrócił do mnie i znów złączył nasze usta. Wsunął dłoń pod moją piżamę i ścisnął moją pierś. Podniecenie z każdą chwilą wzrastało. Gryzę jego wargę i sięgam po jego koszulkę. Pomaga mi ją zdjąć i to samo robi z moją. Zasysa moją pierś, a ja muszę się powstrzymywać, by nie wydawać żadnego dźwięku. Jest to trudne, zważywszy na to, że nadal patrzy mi w oczy. Tworzy językiem mokre ślady na brzuchu, aż wreszcie zsuwa ze mnie dół od piżamy i majtki. Całuje wewnętrzną stronę moich ud, gdy dociera do mojego najwrażliwszego punktu, wsuwa we mnie język. Nie daje mi jednak dojść. Wysuwa się ze mnie. Ja wykorzystuję to, że wisi nade mną, do zdjęcia jego bokserek. Jesteśmy teraz całkiem nadzy, a mi to nie przeszkadza. Co gorsza, nie będę mogła tego jutro zrzucić na alkohol, bo nie wypiłam dziś nic. Ponownie zasysa moją pierś, po czym wstaje, by założyć prezerwatywę. Potrzebuję chwili, by się przyzwyczaić, bo dawno tego nie robiłam. Gdy zaczyna się we mnie poruszać intensywniej całe zawahanie znika. Przejeżdżam paznokciami po jego plecach. Dobrze, że je obcięłam, to przynajmniej nie zostawię śladów. Miejmy nadzieję, że domownicy mają mocny sen, bo krzyczałam jego imię wniebogłosy i nie pomogły nawet pocałunki. Czuję się spełniona. On dochodzi chwilę później, wysuwa się ze mnie, po czym nakrywa nas kocem. Całuje mnie w czoło i przytula.

Miłego dnia 😘 ❤️





Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro