Witam was u wrót "Famy z Wieloświata"! Jeśli mnie znacie (albo przynajmniej mój profil) to wiecie, że jest to kolejna książka z one-shotami. Po co ich aż tyle?

Sprzątając trochę w "O wszystkim z uniwersów" stwierdziłam, że moje prace sprzed kilku lat są ciut niedojrzałe i na poziomie, którego nie zamierzam kontynuować. Zostawiam je więc jako relikt przeszłości. Równocześnie rozpoczynam nową erę dobrobytu i plotek ze wszechświata, których nie uświadczycie nigdzie indziej. Tylko u nas już od 9.99!

Nie no, spoko, ja tutaj pracuję na wolontariacie. Wiecie jak to jest, Obserwator wystawił ogłoszenie na OLX, że potrzebuje sekretarki, ale zapomniał dodać, że miejsce pracy stoi na księżycu i każda próba ucieczki skończy się odcięciem tlenu.

Tak więc zostańcie ze mną na dłużej, zostawcie jakiś komentarz - przynajmniej nie będę się czuć taka samotna. Bo wiecie, Obserwator to jeden z tych niezbyt gadatliwych typów...

A może przez to moje gadanie zdążyliście już zgłodnieć? W takim razie odsyłam was do następnego rozdziału, gdzie możecie składać swoje zamówienia!