2
Spotkaliśmy się drugiego dnia lata.
Twój wyraz twarzy był ciepły, lecz dłonie zimne. Chciałem dać ci trochę swojego lata, które powoli przejawiało się w jesień.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro
Spotkaliśmy się drugiego dnia lata.
Twój wyraz twarzy był ciepły, lecz dłonie zimne. Chciałem dać ci trochę swojego lata, które powoli przejawiało się w jesień.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro