Vilde: O co chodzi z tobą i Jonasem?

Chris powiedziała mi o tym, co się dzisiaj stało i trochę się pogubiłam.

Przecież Jonas ma Emmę, więc czego chce od ciebie?

możesz sama go o to zapytać, średnio mnie to interesuje 

Vilde: powiedziałaś o tym Chrisowi? Mogę się założyć, że jak to zrobisz, to stłucze Jonasa na kwaśne jabłko 

może nawet skrzyknie wszystkich Penetratorów!

to w sumie romantyczne

za kogo ty uważasz Chrisa, co? Czy ty na serio myślisz, że "zwołałby" kumpli żeby kogoś pobić?

Vilde: jakbyś zapomniała właśnie to robił

a niby spotkania z Yakuzą czym były?

ja tam sympatii i picia herbaty nie widziałam

jakbyś zapomniała, to Chris był pieprzoną ofiarą, bo o ile się nie mylę, to William miał z nimi zgrzyt a Chris kilkukrotnie przez to lądował w szpitalu 

więc jak chcesz coś już mówić, bo mów prawdę a nie coś, co brzmi atrakcyjnie w twojej głowie i przy okazji jest cholernym wymysłem

Vilde: to ty widzisz to, co byś chciała Eva

Chris nie jest święty i nigdy nie był 

no tak, zapomniałam, że jesteś jego najbliższą przyjaciółką, która spędza z nim 24 godziny, 7 dni w tygodniu 

i tak, Chris nie jest święty i ma swoje za uszami jak każdy ale to nie powód, byś robiła z niego jakiegoś agresywnego psychopatę, który tylko czeka, by na kogoś napaść i pobić 

co on ci zrobił, co? Myślałam, że go lubisz a ostatnio jedyne co słyszę z twoich ust to same złośliwości, uszczypliwości i pieprzenie głupot na temat mojego faceta

ja o Magnusie nie gadam więc bądź tak miła i odczep się od Chrisa