Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Lilith

Byłam pierwsza w ogrodzie
Nie z jego żebra lecz sama
Stworzona dla samej siebie
Samotnie zupełnie szczęśliwa

On był dużo później
Przyszedł nad stworzenie
I miałam być jego zabawką
Laleczką do kochania
I nikt mnie nie zapytał
O zdanie

Nie chciałam
Uciekłam zgrzeszyłam
I mnie zastąpił
Ciałem z ciała
Kośćmi z kości

Ona była piękna
Być może nawet piękniejsza
Jak słońce księżyc gwiazdy
Najsłodszy owoc

I może to moja wina
Byłam wygłodniała
A ten zakazany owoc pachniał
Tak słodko

I ugryzłam
A ona mnie ugryzła
Najsłodziej
I może to był grzech
Ale jakże cudownie
Straciłam swą niewinność

Może dlatego o mnie zapomniano
Nazwano diabłem
Wężem który skusił Ewę
Morderczynią dzieci

Może nimi byłam
Nie mogę tego wiedzieć
Ale nigdy nie chciałam
Być pierwszą żoną Adama

Nie ma cierpienia nad rozłąkę
Pusta kartka
Wyrwana
Z historii i jej głowy

Pozostałam w cieniu
To ja przyjęłam Kaina
Gdy los się od niego odwrócił
To ja przyjęłam tych
Co nie starczyło im miejsca na arce

Nazwali mnie demonem
A przecież niosłam światło
Przyjęłam zbłąkanych
Kochałam zapomnianych

Nazwali mnie Złem i Grzechem
Ochrzcili Kusicielem
I może prawdą to było
W końcu to ja pierwsza
Słodycz grzechu odkryłam

Ja byłam pierwsza w ogrodzie
Ja byłam najbardziej kochaną
Ale i ja kochałam

Jestem diabłem
Wężem który skusił Ewę
Zakazanym owocem
Zdradą i wolną wolą
Ja jestem Lucyferem
Ja jestem początkiem i końcem
Mnie się boją

Ja wciąż kocham i cierpię
Być może
Będzie mi wybaczone
Że wraz z nią stałam się Lilith

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro