Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

❪ ród Superbii ❫


═════ೋೋ═════

beloved by the stars

CALLUM HORTON


          Pierworodny syn, będący pierwszym w kolejce do tronu Superbii oraz aktualnie przeżywający kryzys egzystencjalny królewicz, spowodowany własnym istnieniem. Sama Wyrocznia stwierdziła, że chłopak został pobłogosławiony niezwykłą przychylnością z strony Pierwotnych – co on sam zaczął kwestionować w momencie gdy jego moc zaczęła wzmacniać się podczas każdego nowiu. Niegdyś energiczny chłopak, teraz zmęczony życiem mężczyzna z dziwnym akcentem, problemami ze słuchem i ciągłą desperacją by zaimponować matce. Wolne dnie spędza siedząc za oknem wymachując nogami, pijąc whisky oraz starając się zatracić w avaritijskiej poezji.

❝ i am drowning, there is no sign of land,
you are coming down with me,
hand in unlovable hand. ❞

═════ೋೋ═════

thinker, not a talker

ISILORIA SIMRA CALTHARAL

          Isiloria jest drugim dzieckiem rodu panującego w Superbii. Jako tej młodszej przykładano trochę mniej uwagi, jednak nigdy jej to nie przeszkadzało, gdyż wolny czas poświęcała na pozyskiwanie wiedzy, oraz zdobywanie informacji, co stało się jej ulubionym zajęciem na dworze Fae pośród którego panował zawsze taki spokój. Urodzona w noc podczas której księżyc był w pełni dziewczyna została obdarowana silną mocą księżyca, jaky dostała ją od samych Gwiazd. Cicha, ale wiedząca o wszystkim co się dookoła niej dzieje dziewczyna ma nawyk do zbierania informacji nawet wtedy, gdy równa się to wtykaniem nosa w nie swoje sprawy. Jeżeli zaś nie wiesz gdzie może być, zapewne przesiaduje w bibliotece, czytając kolejny tom w jakimś dawno zapomnianym języku, który udalo się jej jakoś przetłumaczyć.

❝she walked in moon,
dust and stars were sprinkled in her hair❞

═════ೋೋ═════

the deer lady

AERWYNA

          Porzucona w lesie podczas zimowego przesilenia, dzięki patronowi samej Księżyca została znaleziona przez stado łań. Krew fae, jako naródu ściśle związanego z przyrodą, pozwoliła dziewczynce bez problemu rozwinąć się na silną kobietę, nazwaną Łanią Damą. Dorastanie z tak niekonwencjonalną rodziną, spowodowało, że już w młodym wieku dziewczyna zwiedziła każdy zakątek Lurnaih. Kończąc dość długi pobyt na Dworze Nieczystości, zatrzymała się w lasach Superbii, gdzie podczas swoich słynnych polowań młody następca tronu dostrzegł kobietę, trącać dla niej ostatnie resztki zdrowego rozsądku. Wbrew pozorom nie było to silne zauroczenie, jednak sama Pycha władająca Hortonem, nie pozwoliła mu na rezygnację. I tak właśnie postanowił zdobyć rękę samej Łaniej Damy. Kobieta z początku odrzucała jego zaloty, jednak wszystko do momentu gdy dotarło do niej, że jest to prawdopodobnie jej jedyna szansa na godne, przyzwoite życie. I tak właśnie wkraczając w mury Dworu Pychy, Łania Dama przybrała imię Aerwyna, stając u boku przyszłego władcy i zapominając o przeszłości. Teraz gdy Horton ukończył swój żywot, za cel postanowiła sobie dopilnować, by odpowiednia osoba zasiadła na tronie Sacrum, trzymając się zasady cel uświęca środki.

❝but it's just that i fell in love with a war,
and nobody told me it ended...❞

═════ೋೋ═════

already coolest

JEANIE

          Córka siostry uprzedniego władcy, której matka zmarła tuż po porodzie (to rodzinne). Wychowywana na Dworze Pychy od małego przez samą Aerwynę — z którą z resztą co piątek spotyka się na drobne plotki przy lampce wina — w związku z jej pokrewieństwem z rodziną królewską. Pytając służbę na zamku o czarnowłosą dziewczynę, można usłyszeć między innymi o wiecznym spokoju ducha, zadziwiającej inteligencji, a także cerze białej niczym śnieg. Wierząc powyżej wymienionym cechom, nie sposób jest zaprzeczyć, iż powierzenie młodej kobiecie opieki nad kontrolą całego zamieszania związanego z nadchodzącym Rytuałem było najbezpieczniejszą z opcji.

❝someone told me „stay away from things that aren't yours"...
but was he yours if he wanted me so bad?❞

═════ೋೋ═════

the one who reads the stars

DESDEMONA

        Urodzona o północy w blasku Księżyca, Desdemona została obdarzona darem poprzedniej Wyroczni, która w tym samym momencie dokonała żywota gdzieś w środku lasu Luxuries. Dziewczynka była wychowywana niczym oczko w głowie swojej matki; Devon plotła swojej córeczce urocze warkoczyki i wplątywała w nie zebrane wcześniej niezapominajki, uczyła małą Monę wytwarzania mikstur oraz opowiadała o Matce Założycielce klanu Gwiazd i samej historii powstania świata, przekazywanej w jej rodzinie z pokolenia na pokolenie. Desdemona, zafascynowana ich historią, dorastała w przeświadczeniu o piękności ich świata. Zawsze całowała policzki koleżanek na powitanie, zawsze dawała się zapraszać na towarzyskie schadzki, i zawsze dużo (a jak pięknie!) się uśmiechała. Zmieniło się to jednak, gdy wiedźma w dzień swoich tysięcznych urodzin, pierwszy raz została zbombardowana myślami Pierwszej Wyroczni. Gdy Devon rozpoznała niektóre słowa Elysii w wypowiadanych zdaniach córki, natychmiast zabrała Monę na Sacrum z pilną sprawą. Horton, zdziwiony widokiem stosunkowo młodej czarownicy, potwierdził fakt, że Desdemona została obdarzona darem Wyroczni. Na początku nic się nie zmieniło; Mona dalej starała się być szczęśliwą kobietą z bujnym życiem towarzyskim, ale szepty Gwiazd w końcu zmusiły ją do pożegnania się czule z matką i opuszczenia Luxuries na jakiś czas. Mona poznała ludność każdego przeklętego dworu, zamieniła kilka zdań z osobami tam rządzącymi, nawet kilka razy zeszła do podziemi bez mówienia o tym komukolwiek. Z każdą przygodą zaczęła gubić się w samej sobie i oddalać od ukochania Lurnaih, a jednocześnie jeszcze bardziej zbliżać się do tych ludzi.

          Mimo to, na ustach wciąż błyszczy fałszywie szczery uśmiech, bo przecież Desdemona zawsze tak pięknie się uśmiechała. Dlaczego miałaby to zmieniać?

❝'cause it's my problem
if i want to pack up and run away–❞

═════ೋೋ═════

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro