Grzeszne akty
Ilekroć Erwin i Levi śpią razem, Erwin zazwyczaj owija talię Lewiego jednym ramieniem, przyciąga go do siebie, aby zrobić z Levia małą łyżeczkę. Następnego ranka gdy Levi budzi się i widzi ich splątanych jak poprzedniej nocy, jęczy i otwiera lekko oczy, niezadowolony z powitania nowego dnia. Erwin za nim całuje jego kark, pozostawiając za sobą ślady, delektując się zapachem Lewiego.
-Erwin, wyjmij nogę z pomiędzy moich ud-warczy i prycha próbując uciec z mocnego uścisku generała.
-To nie jest moja noga- odpowiada po prostu Erwin, pochylając się w zagłębieniu szyi Leviego do i tak już czerwonych plam. Levi nie może zaprotestować, z jego ust wymyka się jęk, sprawiając, że Erwin się uśmiecha łapiąc tym samym kaprala w pułapkę. Odwraca się będąc nad jego ciałem i powtarzają grzeszne akty z ostatniej nocy.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro