Levi nie zna nazw większości zwierząt, kiedy po raz pierwszy pojawia się na powierzchni, ponieważ nigdy wcześniej ich nie widział – nie istnieją pod ziemią.  Nikt tego nie zauważa, dopóki Levi nie nazywa wiewiórki „drewnianym kocurem” z całkowitą powagą. Kiedyś zapytał Erwina: „Co to kurwa jest kaczka?” po tym, jak Erwin wspomniał o jednej z nich. Po uświadomieniu sobie luki w wiedzy Leviego, Erwin subtelnie zmienia sposób, w jaki rozmawia z Levim, od niechcenia wyjaśniając rzeczy w środku zdania w sposób, który nie pokazuje zbyt oczywiście tego, że to robi. A co ważniejsze, nie obrazi Leviego. Mówi coś w stylu: „Niektórzy żołnierze widzieli wczoraj dzika, dużą włochatą świnię, w lesie podczas treningu. Będą chcieli na niego polować, ale kły na jego głowie są ostre i niebezpieczne. Może  powinieneś im pomóc, zostaną dźgnięci, jeśli nie będą ostrożni”. Levi w 100% wie, że Erwin to robi.  Ale jest wdzięczny, że nie musi pytać o rzeczy, o których wszyscy na powierzchni już wiedzą, więc nigdy go o to nie wzywa.

~.~.~.~
Siema mordeczki!
Co tam u was? Fandom żyje jeszcze?
Ktoś w ogóle spodziewał się nowego rozdziału? Hahaha