1. 9 i 3/4
- Jest jedenasta idioto, przez twój pęcherz spóźnimy się zaraz na pociąg! - wrzeszczał Levi przy peronie 6.
- No już biegnę! - potykałem się o bagaże z wywleczoną koszulą, a ludzie patrzyli się na mnie dziwnym wzrokiem. Nagle poczułem jak lece do przodu i upadam na twarz.
- Za jakie grzechy! - czarnowłosy wywrócił oczami, wrócił się i pomógł mi wstać.
***
Szukaliśmy wolnego przedziału, pierwszy lepszy z wolnymi miejscami dla nas dwóch był zajęty przez cztery dziewczyny.
- Wchodzimy tutaj. - zdecydował Levi.
- Chodź poszukać jakiegoś wolnego przedziału - złapałem za jego rękę, która spoczywała już na klamce.
- Wchodzimy tutaj, bo musisz usiąść w trybie natychmiastowym, gówniarzu!
- Czemu? Nie bolą mnie nogi. - upierałem się bo chciałem być z nim sam na sam i nie uśmiechało mi się poznawać innych ludzi. - I nie nazywaj mnie tak!
- Nie pyskuj! Poza tym nie zamierzam cię zeskrobywać z tej wykładziny jak się znowu wypierdolisz, gówniarzu! - nie odpowiedziałem uznając iż dalsza dyskusja jest zbędna. Levi przesunął drzwi przedziału.
- Cześć, dziewczyny! - machnąłem ręką.
- Mogę się dosiąść? - spytał oschle mój towarzysz.
- A ja to co? - upomniałem się.
- No i ta miernota też - dodał wskazując na mnie palcem. Spojrzałem na niego z wyrzutem i pokręciłem ze zrezygnowanie głową. Wszystkie cztery tylko zachichotały.
- Jasne! - odezwała się drobna blondyneczka o niebieskich oczach. - Jestem Christa - przedstawiła się.
Weszliśmy do środka, wtaszczyliśmy walizki na górne póki, usiadłem obok czarnowłosej dziewczyny i zrobiłem miejsce dla Levi'a.
- Posuniesz się trochę? - zapytał rudowłosą siedzącą obok okna. To fakt, czarnowłosy bywa chamski, ale mógłby być bardziej taktowny w nowym towarzystwie.
Zapadła niezręczna cisza. Patrzyłem na niego jak stał nad dziewczyną i wpatrywałem się ciągle niedowierzając. Przerażona dziewczyna jakby zamarła i nic nie odpowiedziała.
- No to przesuniesz się czy nie? - westchnął głęboko z poirytowaniem.
Nagle pociąg gwałtownie zahamował, a mój przyjaciel poleciał do przodu, upadając prosto na rudowłosą twarzą w jej... biust!
......................................................................
Witamy wszystkich tu obecnych! Razem z @Anime_lover_12_04 zaczęliśmy wspolnie pisać to gowno na górze ^^
(oddaję jej głos bo sam nie wiem co napisać)
Dzięki. To tak, jak już zdążyliście zauważyć jest to ereri w świecie HP.
Opowiadanie bedzie publikowane również na moim profilu, ale od piątego rozdziału. Postanowiliśmy, że wrzucamy po pięć rozdziałów na profil czyli: tutaj bedzie od 1 do 5, a u mnie od 6 do 10 i tak dalej.
*Apollo szepta: A tak naprawdę oddałem jej klawiaturę, bo nie umiem pisać opisów i... nie lubie się podlizywać*
Dziękujemy za uwagę i mamy nadzieje, że jeszcze tu wrócicie!!! :D
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro