𝟯𝟬: koszulka
Do pomieszczenia weszła dwójka chłopaków, patrząc na swoją przyjaciółkę ze współczuciem. Haru podniosła głowę, słysząc znajome kroki i uśmiechnęła się miło. Usiedli na kanapie, a ona poczęstowała ich herbatką oraz przepysznymi, przekładanymi ciastkami o cudownym nadzieniu.
- Wejdźcie. Cieszę się, że znalazłeś chwilę, aby mnie odwiedzić! I dziękuję ci, Akashi, że go do mnie przywiozłeś! - Kuroko usiadł obok niej, zaczynając miłą rozmowę o Kagamim oraz o jego nowym liceum. Akashi rozejrzał się po mieszkaniu, które zakupił jego ojciec specjalnie dla dziewczyny. Było nad wyraz wysokie, a większość mebli była dostosowana raczej do kogoś, kto ma dwa metry, a nie do typowego Japończyka. Z zdenerwowaniem zarejestrował też męską koszulkę, którą miała na sobie dziewczyna. Odwrócił głowę, nie mogąc tego znieść. Skoro mieli kontrakt, powinna być tylko jego, prawda? Czemu więc, w tak oczywisty sposób pokazywała mu, że nie jest jedynym mężczyzną w jej życiu?
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro