4
Per:Narrator/zapiski z notatnika rozwinięcie/
Dzień:90
Płód już jest prawie rozwinięty jeszcze nie zapadła decyzja czy wypuszczamy go zaraz po całkowitym rozwinięciu jako niemowlę czy zostawiamy aż będzie na tyle duży by mógł sam dookoła siebie zrobić.
Ja i Dr. Zamazano musimy porozmawiać z szefostwem kiedy wyciągnąć płód chociaż teraz bardziej pasuje "dziecko" z kapsuły gdzie spędził aż 90 dni w przyśpieszonym tempie rozwoju.
Zauważyłem że dziecko jest podobne do ojca ZSRR czyli IR i przez to mam obawy że niemieckie geny mogły umrzeć że nie będzie miał zdolności taktycznych rodziny Niemieckiej tylko odporność na ekstremalnie niskie temperatury jak to mają kraje Rosyjskie.
Do tej pory nie potrafię uwierzyć że udało się stworzyć nowe życie bez ingerencji dwóch kraii oraz zmuszenia do rozmnażania przez odurzenie lub inne prawdopodobnie bolesne sposoby.
Dnia-95
Zaproszono obie rodziny by zobaczyły dziecko w etapie rozwoju mimo iż praktycznie był gotowy by opuścić kapsułę i zacząć życie poza nią.
Rzesza był ciekawy co z tego będzie nawet jak dziecko podobne jest do IR CN tak samo był ciekawy czy będzie bardziej jak Prusy czy jak IR oraz czy będzie mówił tylko po niemiecku czy rosyjsku a może będzie dwoma językami władał?
Niemcy patrząc na dziecko czuł współczucie bo wiedział co czeka nieudany eksperyment przez to najbardziej cierpiał bo najchętniej sam by wziął dziecko i je wychował ale nie może tego zrobić gdyż praca mu nie pozwala oraz nie ma doświadczenia z dziećmi zwłaszcza tak małymi.
Rosja z ZSRR byli obojętni i było czuć że pili alkohol (znowu).
ZSRR powiedział że nie będzie się zajmował dzieckiem bo już 15-cioro wychował i więcej nie zamierza się zajmować.
Rosja był jednak inaczej trochę nastawiony ale nie wiedziałem co sobie myśli bo obserwował dziecko i było widać że się waha nad tym by wziąć a z drugiej nie pewnie na trzeźwo musi podjąć decyzję ma czas ja nie zamierzam go pospieszać.
Dzień 100
Dostaliśmy polecenie wypuścić dziecko noworodek od razu zaczął płakać a praktykantki od razu zajęły się nim owijając w ciepły i suchy ręcznik oraz dając mu mleko z butelki by przestał płakać.
Gdy skończył jeść od razu do mycia go zabrano i ubrano w potrzebne ubranka by nie było mu zimno i zaczęła się opieka od podstaw dziecka w laboratorium by nauczyć go wszystkiego co musi umieć jako dorosły (miejmy nadzieję).
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro