Per:Narratora/zapiski z notatnika początek/

Przez najbliższe dni było to samo praca badanie na tle komórkowym zapisywanie zmian kawa, jedzenie, kawa jedzenie i sen i z każdym dniem ta maź bardziej zaczynała przypominać coś w rodzaju płodu jednak dalej było to bliżej nieokreślone coś.
Praktykanci mieli obserwować i zapisywać zmiany jakie zauważyli co drugi dzień zaś dnia 53 czekano na pierwsze uderzenie serca które zabiło dopiero o północy dnia 54 co zostało zanotowane.

Każdy jednocześnie był podekscytowany i bał się co z tego będzie i czy będzie to porażka a może wielki przełom w rozmażaniu się krai tego niestety na obecną chwilę nikt nie mógł przewidzieć a dni mijały teraz znacznie szybciej gdy płód bardziej przypominał płód niż jakąś galaretę zwiniętą w kulkę z bijącym sercem.

Każdego od środka zjadała ciekawość co z tego będzie powoli zaczynano obstawiać czy to będzie chłopak czy dziewczyna ale na ustalenie tego było jeszcze wiele czasu i nikt nie próżnował w pracy i badaniach każdy chciał mieć rację co do eksperymentu i bał się porażki i utraty pieniędzy w zakładzie.

Dnia 60 pierwsze pobranie krwi i jej badanie oraz przeliczenie prawdopodobieństwa do kogo będzie podobny eksperyment.

A dnia 63 wszyscy zostawili płód by rozwijał się w spokoju na kilka dni do tygodnia lub półtora by zrobić kolejne badanie krwi oraz spróbować zrobić prześwietlenie czy nie zrobił sobie krzywdy przez ten czas jak był zostawiony sam sobie.

Dnia 75 zrobiono prześwietlenie na szczęście wszystkie kości całe a ciało w stanie nienaruszonym wszyscy byli ciekawi obserwowali zdjęcia z rendgena zaś praktykantki zachwycały się zdjęciem mówiąc do niego jak do małego dziecka mimo iż jeszcze był głuchy.

Dnia 80 stan zdrowia płodu się pogorszył więc zaczęto leczenie i puszczano mu specjalne imitujące bicie serca matki drgania oraz dźwięki w kapsule co spowoduje natychmiastowe polepszenie wyników zdrowotnych oraz samopoczucia płodu co nieumkneło uwadze naukowców którzy zobaczyli że płód rusza rękami i nogami oraz delikatne ruchy wargami jakby chciał zrobić jakąś minę a mianowicie jakby był bliski płaczu

Po czym tego samego dnia zakryto kapsułę przed światłem z lamp na suficie oraz urządzeń dookoła niej by nie denerwować płodu i by uniknąć ponownego pogorszenia się jego lub jej stanu zdrowia.