Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

co do....?1#

Hanji pov.

Szybciej ,szybciej!zaraz tam dotrę! może ten pedant się zgodzi,bo przecież zabronił mi eksperymentów na Erenie(jak to się odmienia?) ale nic nie mówił o sobię,dobra dotarłam do do pokoju tego kurdupla. Grzecznie zapukałam nie usłyszałam odpowiedzi , a czekam już dwie sekundy!zrobiłam z buta wieżczam a tam na biurku.....LEVI ŚPI, wy to rozumiecie?Levi tak on śpi o boże, czekajcie jak on śpi.... wzięłam Levi'ego przez ramię i zaczęłam prowadzić do mojego laboratorium , ups chyba się obudził a jestem już tak blisko moich drzwi
-Co ty odpierdalasz? Puszczaj mnie,czterooka!-uwaga bo go puszczę jeszcze czego, ludzie trochę dziwne się na nas patszą, gdy byłam już pszed moimi drzwiami otworzyłam je wy ten sam sposób co jak byłam u tego karzełka położyłam go na kanapie a ten natychmiast wstał za to ja zdążyłam wyciągnąć lek na senny (taki w zaszczyku)
-nawet nie próbuj!-powiedział nasz kochany pedancik, lecz Ups dałam mu ten zaszczyk!hehehehe dobra czas na eksperyment
Time skip.
Dobra teraz zapierdalam po Bri zagłady nie pykło mi levi jest DZIECKIEM!dobra widzę dzwi
Wpijam bez pukania
-Erwin help mi plis!-chyba nie wiedział o co chodzi..
-co jeden z twoich tytanów znów uciekł?
-bardziej poważniejsze..Levi jest dzieckiem-i w tym momencie Smith popluł się kawą
-Ale jak to?!
-to choć zobaczyć!-wybiegliśmy z pokoju po drodze Armin podszedł do nas
-d-dzień dobry!
-O Armin spadłeś nam z nieba, choć!-poczym wzięłam go za rękę i popiegłam do laboratorium
Na kanaboe siedział grzecznie chłopiec wyglądał tak:

-Armin zaopiekuj się levim,a ja z Erwinem pójdę znaleźć antidotum-młody dostał szoku mie dziś wie się
-dobrd ale mogę go zabrać do siebie?
-tak tak tylko szybko!papa-Armin wyszedł z małym Levim

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro