Nu więc zauważyłam (brawo ja) że paru z was oglądało FZIJJZ2 (skrót wymyślony tuż przed chwilą, nie chciało mi się pisać całego tytułu)

I teraz trochę moich "teorii i rozmyślań" :

~ kiedy w Insygniach Śmierci opowiadano o rodzinie Dumbledor'ów nie było ŻADNEJ wzmianki o drugim bracie Albusa. Moja kol  wysnuła teorię, że tak naprawdę Credens (czy Aureliusz, jak tam wolicie) nie jest bratem Dumbledora i Grindelwald okłamał go. A jeśli chodzi o feniksa, to Grindelwald po prostu transmutował pisklę w płonącego ptaka. Jej zdaniem Aureliusz tak naprawdę pochodzi z rodziny Ridley'ów.

~ jeśli RZECZYWIŚCIE nasz nosiciel Obskórusa pochodzi z rodu Ridley'ów, to bardzo prawdopodobne jest to, że Nagini po prostu chciała, lub przyrzekła sobie że na zawsze pozostanie z rodziną jej ukochanego Credensa. W ten sposób mogła pojawić się u boku Voldemorta.

~ Albus Dumbledore to straszny kłamca. Zamiast skarpet widzi w lustrze Grindelwalda.
...
...
...
...
...
JESZCZE SIĘ Z NIM KUŹWA OŻEŃ.

~ Queenie naćpała się czymś z tej herbatki co ją u Grindelwalda piła.

~ Jacob to teraz bezbronna kluseczka, I HAVE TO PROTECT HIM

~ Tina x Newtie to takie słodkie coś UwU

"N: Masz oczy jak...
T: Jak co?
N: Niestety nie mogę powiedzieć..."

Cała sala śmiechła mocno
Oj mocno.