2.
27.02.16
Siema pamiętnik!
Miałem dzisiaj jakiś zryw no i tak jakby przysunąłem się bliżej tego creepa w autobusie. (ZNOWU musiałem z nim siedzieć)
Ty wiesz, że on słucha jakiś dzikich rapsów?
W sumie, nawet niezłe to było ale liczyłem na Despacito.
Czaisz, że nawet na mnie nie spojrzał?
Ja lampiłem się na niego cały czas, a tu nic..
Duhh..
Pieprzony gbur..
Bajoooo!
Kth
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro