CO DO CHOLERY!?
Heh, siedzę se przed budynkiem , bo mnie ojca nie ma a se z domu kluczy zapomniałam, no to świetnie Ola świetnie ;-; (a i ja będę główną bohaterką xD dop.aut) i tak se siedzę se no, a tu Kurwa se z dupy znów pada śnieg (no chociaż mamy czerwiec, ale co mi tam , u mnie w opowiadaniu zima będzie xD dop.aut) a ja w krótkiej spódnice, no świetny pomysł, żeby założyć w zimę krótką spódniczkę ;-; i dobra, pójdę se do mojej koleżanki. I tak se idę i idę, i poszłam w uliczkę, bo tędy do mojej koleżanki, i kiedy tak szłam i szłam, to nie mogłam uwierzyć we własne oczy i krzyknąłem
-MARIO ŚWIĘTA, MATKO ŚWIĘTOKRZYSKA! -Krzyknęłam i upadła na ziemię
-Subete daojõbudesu, omomogashinaku!? -Krzyknął przerażony czerwony włosy
Chwila, akcent, skóra, oczy? O KURWA TO JAPOŃCZYK I TO NIEZWYKŁY JAPOŃCZYK! TO JEST JAPOŃCZYCYK Z ANIME HAKUOUKI!
-Emm, przepraszam ale ja nie znam japońskiego -odpowiedziałam grzecznie
-nani? -Odpowiedział fioletowo włosy
Chwila, tłumacz *facepalm *
-Sumimasem, watahi wa nihongo ga watakarani, anta wa põrondo o shitte imasu ka? -Zaczęłam czytać patrząc się w telefon
-Heh, ja znam -wyszedł na przód długowłosy w okularach mężczyzna - nazywam się yamanami keisuke ale możesz mówić na mnie "sannan" -dodał
-Miko poznać, sannan, ja nazywam się Aleksandra Chmielewska a w skrócie ola -odpowiedziałam uśmiechając się -ale czy mogę widzieć co tu robicie? Nie jesteście z tych stron -dodałam
-Heh, zauważyłaś -odpowiedział sannan
-Heh, trudno nie zauważyć -pokazałam na strój
-a, zapomniałbym, poznaj moich towarzyszy- Pokazał na innych
-Nazywam się harada sanosuki -Uśmiechnął się do mnie flirciarsko czerwono włosy
-Hijikate toshizu -powiedział fioletowo oki, heh i juz wiem że on mnie nie lubi ;-;
-Nagakura shinpachi -powiedział głośno
-Ciszej błagam, tu są ludzie którzy śpią -mówię cicho
-sorki -podrapał się po karku
-Okita souji -powiedział uśmiechając się do mnie jakby chciał mnie zabić
-Satoiu hajime -odpowiedział jakby miał depresję czy jakoś tak
-Toudou heskiuke -powiedział z bardzo radosnym uśmiechem
-Inaoue genzabouriou -powiedział starszy mężczyzna
-Kondou isami -powiedział wysoki mężczyzna
-Yamazaki, mówi po prostu yamazaki -powiedział młodszy mężczyzna
-Shimada kai -powiedział kolejny mężczyzna
-Miło was poznać nazywam się Aleksandra a w skrócie ola -przywitałam Wszystkich z uśmiechem -ale teraz przepraszam, koleżanka na mnie czeka u siebie w domu -Uśmiechnęłam się i poszłam w stronę domu koleżanki
-Fajna, jest co nie? -Powiedział okita
-No w sumie racja -odpowiedział Harada
-Dobra, przestańcie, jest jeden problem, gdzie my będziemy spać? -Powiedział heisuke
-Heh, tu może być duży problem, jedynie jakie mamy pieniędze to te nasze japońskie, a w Polsce są inne -tłumaczy sannan
-Skąd to wiesz? -Zapytał kondou
-Heh, uczyłem się -odpowiedział
-a może ta ola nam pomoże? -Powiedział nagakura
-Może -odpowiedział hijikata
-Ej, hijikata Weź nie bądź ciągle taki sztywny -powiedział okita
-Moim zdaniem, ta dziewczyna jest miła hijikata -powiedział sanaan
-Też tak uważam -odpowiedział konodu
-Jestem za -również odpowiedział yamazaki
-I my też -odpowiedziała reszta
Hijikata toshizou
Harada sanosuki
Nagakura shinpachi
Okita souji
Saitou hajime
Toudou heskiuke
Yamanami keisuke "sannan "
Ionue genzabourau
Kondou isami
Shimada kai
Główna bohaterka (ja)
******************************
Heh, mam nadzieję że się spodobało,mam nadzieję że będziecie mieli bardzo ale bardzo dobry humor po tym ^^ ważne dla mnie jest żeby wam dać szczęście i radość z tego co pisze, chociaż wiem że niektóre moje książki nie są tak dobre jak innych, ale mam nadzieje że mnie nie opuście, dzięki wam mam mnóstwo pomysłów dla książek i dzięki wam wiem co jest w życiu sens i że nie muszę się bać tym kim jestem i nie muszę być tym kim nie jestem
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro