Tajemnica
Jechalam samochodem z czwórką starszych braci (w rzeczywistości to ja jestem tą najstarsza i mam tylko jednego brata). Mijając samochód znad przeciwka ogarnęło mnie dziwne uczucie, że coś jest nie tak.
Po dotarciu do domu zauważyliśmy, że nigdzie nie ma rodziców. Pomyślałam o tym dziwnym uczuciu które mnie ogarnęło mijając tamten samochód.
Parę dni później odnaleziono rodziców, ale już martwych... Byłam załamana. Okazało się, że jechali tamtym samochodem.
Na pogrzebie modliłam się jak nigdy dotąd. Podszedł do mnie jakiś typo i zaczoł mówił jacy moi rodzice byli beznadziejni. Miałam ochotę mu przywalić, ale uprzedził mnie z tym mój najstarszy brat.
I się obudziłam...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro