27 luty 2018
Siedzę w autobusie i fantazjuję
Moja wyobraźnia tworzy ulicę o zmroku
Pojawia się mały chłopiec
Na oko 3 latka
Rozgląda się powoli
Nagle słychać głośny wrzask
Panika czai się w jego dziecięcych oczach
Krzyczy z całego gardła
Woła mamę
Ale jej nie ma
On jeszcze tego nie wie
Ona nigdy nie wróci
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro