Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

PRZEDSŁOWIE


Drogi Czytelniku, droga Czytelniczko,

Jest mi niezmiernie miło powitać Cię w moim nowym projekcie Wattpad.

Moją przydługą mowę zacznijmy od fabuły, która będzie się skupiać wokół Natalii Nowak, aka Akashy. Jest to młoda dziewczyna, świeżo po studiach, z syndromem Piotrusia Pana, który blokuję ją przed wkroczeniem w pełni w dorosłe życie i rzuceniem się w nurt szarej codzienności, znalezieniem pracy, czy dorzucaniem się do rachunków. Jej Nibylandią są wszelkie romansidła fantasy, seriale, horrory, tajemnicze historie i wszystko, co jest w stanie ubarwić ten nudny, zwyczajny świat. Na szczęście jej opiekunka w postaci zrzędliwej i nad wyraz twardo stąpającej po ziemi babci zmusza ją do zmierzenia się ze światem. I tak nasza bohaterka oderwana od pikantnej, pasjonującej powieści stawia czoła wyzwaniu, jakim jest rozmowa kwalifikacyjna. Niestety nic nie idzie po jej myśli, ale też tak, jak zaplanowała sobie babcia i Natalia zostaje uwikłana w sprawę, dzięki której przekona się, że świat wcale nie jest taki szary i nudny, a już na pewno zwyczajny.

Co do gatunków. Jest to przede wszystkim urban fantasy, będące moim ulubionym typem powieści. Będzie też sporo wątków detektywistyczno-kryminalnych i romantycznych. Motywów nawet nie liczę. Po prostu nie lubię się ograniczać.

Jak pewnie też drogi czytelniku zauważyłeś, wspominałam na początku o projekcie. Specjalnie unikam określeń takich jak "powieść", "książka" czy "opowiadanie", ponieważ tekst ten będzie znacznie różnił się od klasycznych ram, jakimi rządzi się literatura. Dlatego w tym miejscu opowiem Ci nieco o formie, jaką przyjęłam w Dziwactwach. Jest to swego rodzaju eksperyment, który powstał na podstawie zbioru opowiadań napisanego przeze mnie jeszcze w czasach licealnych. Czyli bardzo dawno temu 😅. Mimo, że do tekstów pisanych w młodości podchodzi się z lekkim zażenowaniem i nostalgią, stwierdziłam, że dużo motywów stąd miało potencjał, bawiłam się przy nich wyśmienicie i pisałam je z zapartym tchem, inne były żałośnie naiwne, miały dużo wspólnego z tak lubianymi przeze mnie w tamtym czasie serialami i romansidłami dla nastolatek. Niemniej jednak postanowiłam odświeżyć ten projekt i dać mu druga szansę. Historia ta będzie podzielona na na "Akta" mające od kilku do kilkunastu rozdziałów. Każde będą dotyczyć osobnej sprawy, choć fabularnie będą ze sobą ściśle powiązane. Jako fanka "tasiemców" anime i mang (im więcej odcinków / rozdziałów tym lepiej) oraz książek, które osobiście nazywam "neverending story" (Jadowska ze wszystkimi swoimi seriami zajmuje sporo miejsca w moim serduszku) zdecydowałam się na taką a nie inna formę. Nie wiem jeszcze ile dokładnie "Akt" czy rozdziałów będą miały Dziwactwa, ale główny wątek mam w większości opracowany, jednak chciałabym go rozwijać powoli. Ze względu też na różną ilość rozdziałów w danej części nie zdecydowałam się na podzielenie tego na osobne dzieła.

W tym projekcie spotkacie się też z dwoma sposobami narracji. Z perspektywy głównej bohaterki oraz narratora trzecioosobowego o ograniczonych kompetencjach poznawczych w typie narracji z bohaterem prowadzącym. (Sprawdziłam to w Wikipedii, nie mając wcześniej pojęcia, że ta forma się tak nazywa 😝). Choć tego drugiego będzie dużo mniej. Jest to sposób opowiadania historii, który wypracowałam przez lata mojej przygody z pisarstwem i uważam, że najlepiej do mnie pasuje. Ograniczanie się tylko do jednej firmy narracji jakoś sprawiało, że czułam, iż nie jestem w stanie oddać historii w całości. I szczerze jestem ciekawa, jak to przyjmiecie.

Na koniec jeszcze kilka zdań na temat samego tytułu. "Dziwactwa dziwne i dziwniejsze" to na pewno "dziwny" tytuł i niewiele mówi o samej fabule. Na pomysł ten zainspirowała mnie seria Monogatari, w której główny bohater styka się z kolejnymi nadprzyrodzonych anomaliami (często manifestującymi się jako kolejne bohaterki dołączające do jego haremu). Sama nie do końca rozumiem, jak mój mózg połączył to anime z tytułem, który Wam prezentuję, ale tak właśnie było. Decydując się na jego publikację tutaj myślałam nad zmianą tytułu, ale wszystko, co przychodziło mi na myśl za bardzo nawiązywało do głównego wątku, odkrywało go zbyt szybko, albo było po prostu zbyt kiczowate, dlatego ostatecznie pozostałam przy Dziwactwach.

Woo... Jeśli dotarłeś że mną aż tutaj, znaczy, że naprawdę trafił mi się wytrwały czytelnik ❤️. Mogę tylko podziękować za Twoją uwagę i życzyć Ci dobrej zabawy podczas czytania.

Do zobaczenia w kolejnych rozdziałach!

M.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro