Moc Rubinu
Obudziłam się(o dziwo) bardzo wcześnie, więc postanowiłam trochę potrenować. Ubrana wyszłam na pokład i zobaczyłam że wszyscy trenują. Dołączyłam do nich. Po kilku walkach przyszedł Mistrz Wu, i oznajmił że będzie na mnie czekać w swoim pokoju po treningu
Wykończona po treningu poszłam do sensei'a. Zapukałam a gdy usłyszałam ''proszę'', weszłam.
-Melu. Chciałem żebyś dowiedziała się co nieco o swojej mocy
-Słucham Mistrzu-wskazał mi krzesło bym usiadła. Tak też zrobiłam
-Moc którą posiadasz.. Moc Rubinu jest bardzo starym żywiołem. Jest tak potężna że nawet mój ojciec PMS(czyt.Pierwszy Mistrz Spinjitzu)nie był w stanie jej okiełznać. - przerwałam mu grzecznie
-Panie Wu.. Mistrzu.. przepraszam na chwilę - wstałam, podeszłam do drzwi otwierając je zapytałam- Czy oni zawsze tak robią? - wysypali się ninja. Wszyscy ninja. Mistrz tak jak i reszta byli zdziwieni. Tylko Mare i ciocia nie. Reszta patrzyła na mnie spojrzeniem typu ,,Ale skąd wiedziałaś?"- No co? Mam bardzo dobry słuch, wzrok i węch. Kiedyś trenowałam sztukę ninjitzu u Garmadona-teraz to już całkiem byli zszokowani
-U.. u.. u mojego ojca?-spytał Zielony
-Tak, ale to dawne dzieje. Wracając.. czemu podsłuchiwaliście? - spytałam z ciekawością. Nikt nie chciał puścić pary z ust. Spojrzałam na Jaya unosząc brew do góry. - Jay?
-Już nie mogę. Wybaczcie-zwrócił się do przyjaciół, a później do mnie- Chcieliśmy wiedzieć co Mistrz ma ci do powiedzenia
-Jay!-krzyknęli na niego Mistrzowie
-Spokój! - krzyknął Mistrz. Wszyscy się uspokoił-Jak chcieliście wiedzieć to mogliście zapytać. A teraz siadać. Wszyscy. - zrobili tak jak kazał~usiedli
A on podszedł do biurka, usiadł i.. zaczął pić herbatę?,,Dziwny gość."
Po skończeniu przemówił - Moc Rubinu którą posiadasz jest potężniejsza od mocy Lloyd-Zielony tylko słuchał. Nie był ani zdziwiony ani zły. Wiedział już to. - Swoją mocą:
×kontrolujesz wszystkie żywioły
×potrafisz leczyć
×możesz się przemienić
×władasz luminescencją
×władasz elektroscencją
×władasz hydroscencią
×wzmacniasz moce
×potrafisz stworzyć tarczę ochronną
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro