Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

6.


*Sandra*

Dziś wieczorem wydarzyło się coś dziwnego, gdy położyłam się do łóżka  w moim pokoju pojawiło się dziwne światło, odrazy zerwałam się służka.

Przyjrzałam się temu światłu i dojrzałam w nim małą skrzydlatą istotkę która przemówiła do mnie:

-Witaj Sandro jestem twoją wróżkom Chestertonom.

Bardzo się zdziwiłam bo nie wierzyłam w takie istoty, ale zapytałam:

-Czepu wcześniej u mnie nie byłaś?

Wróżka odpowiedziała;

-Bo nie zagrażało ci żadne niebezpieczeństwo i byłaś szczęśliwa.

Sandra - A teraz coś mi zagraża?

Spytałam przerażona.

Wróżka- Niestety tak.

Sandra- Co? Co mi zagraża?

Wróżka- Pewnie nie wież że posiadasz magiczną moc.

Sandra- No nie wiedziałam.

Wróżka-Czarny pon chce mieć twoją moc więc uważaj moje dziecka na jego ludzi.

Sandra-Wróżko proszę naucz mnie posługiwać się mocom.

Wróżka-Dobrze nauczę cię, ale nikomu nie zdradzaj że masz moc nigdy nie wiadomo czy to nie wysłannik Czarnego Pana.

Sandra-Dobrze Wróżko.

No i zniknęła ja położyłam się s powrotem i po chwili zasnęłam.

Na drugi dzień wstałam i to samo co zwykle ubrałam kurtkę i buty no i wyszłam.

Po drodze spotkałam Przemka lecz mogłam mu powiedzieć o tym co mi się przydarzyło.


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro