Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 18

Nagle maszyna spadła w przepaść. Za nią stał Thomas. Kiedy go zobaczyła odetchnęła z ulgi. Chłopak szybko podbiegł i wziął ją na ręce tuląc. Szeptał przeprosiny skierowane w jej stronę. Cmoknął ją w skroń mamrocząc pod nosem. Po chwili wokół nich zebrali się streferzy. Pobiegli grupą dalej, a kiedy znaleźli się przy kolejnej ścianie. Neu ponownie wyciągnęła dłoń. Kiedy mury się rozsunęły, weszli. Od razu kiedy wszedł ostatni z nich, przejście natychmiast zostało zamknięte. Wszyscy odetchnęli z ulgi. Przed nimi po chwili otworzyły się drzwi. Thomas, Neu, Minho i Newt weszli jako pierwsi. Za nimi weszła reszta, a kolejne drzwi za nimi się zamknęły. Spojrzeli do przodu. Zobaczyli ludzi w skafandrach. Jeden z nich pokazał, że mają iść za nim. Po chwili ruszyli się z miejsca. Kiedy wyszli zobaczyli kilka helikopterów i... pustynie. Nic więcej. Rozdzielili się. Thomas położył ją pod ścianą. Dziewczyną natychmiast zajął się lekarz. Spojrzała z uśmiechem na swojego chłopaka.

-W końcu koniec.

-Tak. Nareszcie koniec- przytaknął również się uśmiechając.- Nawet nie wiesz jak ja cie kocham.

-Wiem Tom, wiem- uśmiechnęła się ponownie przymykając oczy.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro