Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

❝Światło❞

Światło słoneczne padało na przytulonych na łóżku Vasha i Rodericha. Austriak odsunął się od blondyna i uśmiechnął się, widząc jego spokojny wyraz twarzy.
Zasnął.
Szwajcar zmarszczył brwi przez sen. Po chwili uchylił lekko oczy i ujrzawszy Austriaka, wtulił się w niego mocniej.
- Vash? Coś się stało? - zapytał zdziwiony Austria.
Szwajcaria odpowiedział mu początkowo krótkim muśnięciem warg, lecz później wyjaśnił:
- Śniło mi się kilka chwil, które sprawiły, że właśnie jesteśmy tutaj razem. Bolesne, a jednocześnie piękne. Codzienne, a mimo to niezwykłe. Cudowny kontrast, nie sądzisz?
- Masz rację. - przyznal Roderich - Wciąż nie wierzę, że moje marzenia z tamtych chwil stały się rzeczywistością.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro