Kwarantanna, dzień 13
Narysowałam kolejny rysunek przedstawiający Yoshiego i Nexe. O dziwo nie jest to nic z shipy YxN. Chyba...
Pomogłam rodzicom w noszeniu drewna i takim sposobem poraniłam se rękę.
Ogólnie straciłam poczucie czasu...
Nadal się nudzę... Z nudów oglądałam live'a Jawora gdzie zwykle mam to w dupie.
Nadal jestem załamana bo telefon mi zacina od wczoraj po pięciokrotnym spingowaniu @everyone przez Yoshiego (dc).
Postawmy znicze dla mojego telefonu [*]
Nie mam co robić...
Nie chce mi się na razie pisać Kwadratowej Kwadratowej...
Leniem jestem...
Dobra, koniec tego bo się rozpisuje bez powodu XD
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro