Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

4. Tor przeszkód

S.Lloyd- To kto pierwszy?

*Zack*

Laura w tym różowym stroju ninja wygląda uroczo. Aż nie moge oderwać od niej oczu. Kiedy patrze w jej zielone oczy, czuje motyle w brzuchu. Z moich rozmyśleń wyrwał mnie głos Senseia:
S.Lloyd- To kto pierwszy?
Ja- Może ja?
S.Lloyd- To ruszaj. Masz 30 sekund.
Ja- Tak Sensei.
Ruszyłem na start. Gdy zaczeło się odliczanie zaczołem.

*Laura*

Zack zaczoł tor. Cały czas patrzyłam jak pokonuje te przeszkody. W trakcie gdy pokonywał tor zrobił salto, jednocześnie mrugnoł w moją strone. Czułam jak się rumienie. Gdy zostało 5 sekund Zack skończył już cały tor.
S.Lloyd- Dobra robota Zack. Kto teraz?
Nick- Ja!
S.Lloyd- Dobrze Nick. Zaczynaj.
Nick zaczoł tor przeszkód. Pod koniec gdy zostały 4 sekundy Nick prześlizgnoł się po podłodze.
S.Lloyd- Dobra robota. To kto teraz?

23:57

Byliśmy wykończeni. Sensei zrobił nam długi i wyczerpujący trening. Mam dość! Ledwo co doszłam do drzwi klasztoru. Poszłam do swojego pokoju i położyłam się "nie żywa" na łóżku. Niestety odpoczynek nie trwał z byt długo. Do pokoju zapukał Nick.
Nick- Laura? Moge wejść?
Ja- Tak. Wchodź.
Po chwili drzwi się otworzyły i przez nie wszedł uśmiechnięty Nick. Z pozycji leżącej przeszłam do pozycji siedziącej. Nick usiadł koło mnie na łóżku.
Nick- Jak po treningu?
Ja- Wszystko mnie boli i jestem śpiąca.
Nick- Przyzwyczaisz się.
Ja- Na serio?
Nick- Taaaaak... Nie.
Niebieskooki chwycił moją dłoń i popatrzył mi w oczy.
Nick- Posłuchaj. Wiem ze jesteś nowa i ze trudno ci jest się odnaleźć w nowej sytuacji i wogule nowym życiu, ale jakbyś potrzebowała pomocy albo chociarz porozmawiać to wiesz gdzie mnie szukać. A teraz odpocznij. Dobranoc.
Ja- Dobranoc.
Nick wstał i wyszedł. Nie wiem czemu ale przy Zack'u jak i przy Nick'u czuje coś czego nigdy wcześniej nie czułam. Może to przyjaźń a może miłość? Sama nie wiem. Lepiej pujde już spać. Rano trzeba wstać do szkoły. No nic. Położyłam się spać, wcześniej zgaszając światło.

*Zack*

Widziałem ninja. Nie takiego zwykłego ninja. Ten był wyjątkowy. Miał zielony strój. Posługiwał się niezwykłą mocą żywiołu o jakiej w całym Ninjago się nie śniło! Widziałem jeszcze oczy tego ninja oraz ich barwe. Tym kolorem był...

Obudziłem się ze strachem i jednocześnie zaciekawieniem.
Ja- Zielony ninja! Jeden z nas jest zielonym ninja. Nasuwa się jedno pytanie. Kto nim jest?

***

Właśnie? Kto może być zielonym ninja? I czemu Zack'owi śnił się ten sen jak kiedyś Zane'owi? Nasuwa się coraz więcej pytań oraz zero odpowiedzi. Jak rozdział? I zdążyłam przed jutrem! Hura! Nie mam nic do dodania więc... Do zobaczenia!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro