10. Odzyskana pamięć i Złoty Ninja
Wszyscy- Tak!
*Laura*
Nie wiem czemu ale mam większe zaufanie do tamtych, chociarz ze ich wogule nie pamiętam. Musze się dowiedzieć komu moge zaufać.
Fred- Co cię tak zastanawia?
Ja- Chodzi o to co zaszło tam. Czułam ze moge im zaufać.
Fred- To tylko przewidzenia.
Ja- A co jeśli nie?
Fred- Później porozmawiamy. Idź obejrzyj dom a ja zaraz wracam.
Ja- Dobrze.
Poszłam pooglądac cały dom, w którym się znajdowałam. Kiedy weszłam do jednego pokoju zobaczyłam na półce kilka zdjęc. Dokładnie trzy. Pierwsze zdjcie to było z Fred'em, drugie z jakąś kobietą i mężczyzną a trzecie z tą samą dwujką dorosłych i Fred'em. Rozejrzałam się po pokoju. Na biurku była kartka z kilkoma punktami.
1. Zamknąc Laure w schowku woznego,
2. Wyjawić prawde,
3. Uciec,
4. Wymazać Laurze pamięc i wmówić jej ze ninja są źli,
5. Pozbyć się Laury a później reszty,
6. Cieszyć się zemstą,
7. Podbić cały świat.
Ja*do siebie*- Czyli on jest wrogiem.
???- Co ty tu robisz?
Odwróciłam się w strone drzwi.
Ja- Okłamałeś mnie!
Fred- Tak. Okłamałem. I co teraz zrobić głupia dziewczyno?
Ja- Zaraz ci pokaze głupią dziewczyne! Popamiętasz mnie za te kłamstwa!
Fred- Już się boje.
Ja- I dobrze.
Nagle poczułam przypływ mocy. Wzniosłam się do góry. Zaczełam lewitować. Oślepiało mnie zielone światło, które emitowało ze mnie. Po krótkiej chwili stałam na ziemi w... Złotym stroju ninja!
Fred- Brawo, brawo, brawo. Zupełnie jak ojciec.
Ja- Co masz na myśli?
Fred- To ty nic nie wiesz?
Ja- O czym?
Fred- Twuj tata kiedyś był złotym ninja, kiedy pokonywał jednego ze swoich wrogów. Teraz przyszła kolej na ciebie. Ty zostałaś złotym ninja, zupełniej jak on.
Ja- To teraz przyszła kolej na ciebie! Ale jeszcze nie teraz.
Użyłam mojej mocy żywiołu, którą okazała się być jakaś kula energii i zniszczyłam jedną ze ścian.
Ja- Do nie widzienia!
Wyskoczyłam przez gigantyczną szpare w ścianie i pobiegłam w strone klasztoru. Dzięki temu czemuś przypomniało mi się wszystko. Przypomniały mi się wspólnie spędzone chwile, zabawne i smutne momenty, romantyczne momenty i wszystko co robiliśmy razem.
*Nick*
Idziemy w strone miejsca pobytu Laury. Po chwili zostaliśmy zatrzymani przez złotego ninje.
???- Cześć. Wszystko sobie przypomniałam.
Jen- Laura? To ty?
Laura- Tak. Od dziś jestem..... Złotym ninja!
Wszyscy- Suuuper.
Kim- To możemy wracać a Laura opowie nam wszystko.
Klasztor
Dotarliśmy do klasztoru. Laura w tym czasie opowiedziała nam wszystko czego się dowiedziała.
Luck- Czyli miałaś szanse go wykończyć, ale tego nie zrobiłaś?
Laura- Myśle ze jeszcze nie teraz nadeszła na to pora. Kiedy będziemy gotowi staniemy przeciwko złu. Na razie nie jesteśmy i Fred ma przewage. Czas to zmienić...
***
Hejka! Jak rozdział? Maraton dobiegł końca bo:
1. Nie zdąrze napisać czwartego rozdziału.
2. Jestem zmęczona po wycieście.
Następny rozdział będzie chyba jutro. Dozobaczenia!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro