Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

🔥Sandy🔥

Dzisiaj nie ma szkoły, bo jest sobota😍
Poszedłem do kuchni płatki z mlekiem robić🤤 OCZYWIŚCIE PIERWSZE MISKA!!😖‼️

Robiłem se płatki, aż nagle jakieś gówno za mną staje. TO GÓWNO TO ATENA!!
-Ej pizdo co ty chcesz tu mieszkasz? Własnego domu nie masz?
-Mam, ale wasz tata powiedział że mogę tu zamieszkać. 👹
Nie no słów mi zabrakło... Mnie tata dawno by mnie na ulice wyrzucił, ale dorabian w magdonaldzie na kasie, i stary ma za co pić.
-O NIE JA SOBIE NIE POZWOLE😡PRZESTRZEĆ OSOBISTA POJEBIE 😡
I nagle, już nawet mówić nie musze... Coś ciężkiego za mną sapie...
-EEE??? STARY??
-JEZU POJEBIE TRAKTUJ ATENE JAK SIOSTRE NIEWCIECZNA SZUJO!!
i ją przytulił. Widziałem na jej ryju, że jest z siebie dumna.
Ja uciekłem z płaczem, i zostawiłem swoje płatki😔💔
"dobra idę na omody" (to takie Omegle ale od bogów) pomyślałem.
I jestem sobie na omody, mój dzisiejszy cel to geja znaleźć.
Na początku na jakąś alfę trafiłem.
-zb?
Napisał, a ja nie mogłem być gorszy.
-Tak.
-A m czy k?
-K
Musiałem napisać że jestem kobietą bo by się przedemną nie otworzył. (Jakby co to nie pokazałem twarzy)
Ale ten pojeb napisał
-To spierdalaj.
I się przełączył.
-Dobra nie gadam z tymi debilami😑
Powiedziałem, i wyłączyłem tą zjebaną aplikacje.
-Dobra idę na miasto.
Poszedłem.
Kurde chciałbym się spotkać z dionizosem... Ale on napewno z heraklesem jest.
Placakac zaczołem.
Ale nagle jakiś poczułem zapach czosnku z czyjegoś ryja.
-KURWA XO TAK JEBIE XDDD???
-Nje wjem.
Powiedziała dziewczyna.
-Jestem sandi.
-Aha. A ja Apollo.
-Mam ładniejsze imię.
-oK.
I se poszedłem.
Poszedłem do mojej pracy czyli magdonalda. Oj kurwa ale ja tam fajnie miałem... Mogłem sobie bułeczki wpierdalać i nikogo to nie odchodziło xd.
Ale pewnego dnia, nie zgadniecie kto przyszedł... SANDY!!! i oczywiście Hermes on przychodzi w poniedziałki i środy bo wtedy pracuje😤😤😤
A wracając do Sandy... Pierdolec do mnie potrzedł, i miał jeszcze przy sobie jakąs koleżankę? Idk, ale chyba była jesieniarą i cały czas mówiła "BOZE ALE TEN DRZEWKA MAJĄ VAJP JESIENII🍂"
-Słucham zamówienia...
-FUJ!! NIECH ODSŁUŻY MNIE KTOŚ INNY, BYLE NIE GEJ!! NIE WIADOMO CO PRZED PRACĄ ROBISZ Z TYMI REKAMI...🐒🥺
-Słucham...?
-GEJ ATAKUJE!!!
I zaczęła skakać bo stolikach klientów.
Jakieś na oko 6 letniej dziewczynce wypierdolila hamburgera.
-PROSZE SIE USPOKOIĆ BO WEZWE POLICJE...😅
-TO JA POWINNAM WEZWAC!! ZE GEJOW TU PRZYJMUJĄ...😡😡😡CHODŻ JESIENIARA! NASZE NOGI TU JUŻ NIGDY NIE POSTANĄ😤🍂
-OK
I se poszły. Hermes się gapił zamiast pomóc.
Płakać mi się chciało🤣☺️
Poszedłem do domu, bo tak.
Zarobiłem dziś 400 zł bo Friz przyszedł i powiedział że chce losowe rzeczy za 400 zł.
Doszedłem do domu z płaczem.
Stary mi otworzył (najebany no bo jak?)
-CO BEZYSZ???😆😆
-B-bo d-dzisiaj p-przyszly t-takie d-dwa p-pizdy, i-i o-one p-powiedzialy z-ze nie vedą jadły z rąk geja😭
-ZARAZ CO?! JESTEŚ GEJEM?!
-nom.
-BHahafhshHHfhajsjfxjwjxhajJdfjsjdjxjnJejfjschchsjdhJJ MYSLAŁEM ZE PASEK POMOGŁ...
-ALE TATO SPOKOJNIE!! ZAROBIŁEM 400 ZŁ!! NA TWOJE PIWKO!!
-Mondre dziecko, może jednak coś z cb będzie 🐦‍🔥
Uśmiechnęłem się.
I akurat przeszła Artemida z ateną.
-Ej Artemida patrz jakiego masz zjebano-fajnego brata🤢♥️🥰
Widać było na ryjcu Artemidy że zazdrościła mi zajebistosci 🤑
-Tato mogę iść do Hermesa?😔
-Podobono go nie lubisz.
-ale ukradnę mu coś.
-oK, to w takim razie idz.
Poszedłem, ale tak naprawdę, nie idę do Hermesa. Ide do Dionisosa🤑
Poszedłem do kwiaciarni, i kwiaty mu kupiłem. Widzicie jaki jestem romantyczny??😧😁
Poszedłem pod hałpe Dionisosa, i zapukałem. Nie uwierzycie kto otworzył...
-Icarus? Co ty tu robisz?
-Engliku jestem ikar🙄A tak w ogóle dionisos robi imprezę😂
-COCJSJDJD?!!!!🤘😱😱😱
-No mówię ci.
Płakać mi się chciało... Icarusa zaprosił, a mnie nie? Własnego Boya...?💔
-A mogę wejść...?💔
-nom.
I wszedłem. Więcej gejów niż ludzi było😧🤣
A w tłumie zobaczyłem Artemide która się z Ateną obściskiwała...
-ARTEMIDA...?💔po pierwsze jak ty się tu znalazłaś, a po drugie czemu nie powiedziałaś że tu idziesz..?
Artemida zrobiła taką minę "😧" i powiedziała
-APOLLO??? CO TY TU ROBISZ...?😉
-no to dom mojego Boya... Chyba normalne że tu przychodzę..
-A NO W SUMIE🤔🤔🤔NIE PRZSSZAKATAJ MI Z ATENĄ TANCZE🤑
Artemida była nawalona.
-aha... A nie pamiętasz jak razem w brzuszku naszej mamy byliśmy...? Wtedy nie miałaś dziewczyny, i ze mną rozmawiałaś...💔
-HM.... NIE PAMIETAM😁😁😁😁
i zaczęła tańczyć z tą dziwką.
Ale to nie było moje najmniejsze zmartwienie... JAPIERDOLE HERKULES (Herakles idk) BYL KOLO DIONISOSA.
Nie chciałem podchodzić...💔 Bo jak już mówiłem (chyba) on ma więcej w łapie, niż ja w pasie...🤣💔
Nagle Hestia mówi.
-EJ MORDY KTO CHCE NAM YU ZASPIEWAC???😻😻
ja jako że zawsze dostawałem 5+ z muzyki, od razu podeszłem, i mówię
-Moge zaśpiewać dla mojego Boya?🥺
-JASNE miłość chłopów jest słodka🥰
-Dziekuje💋😍
I wszedłem na scenę, i dionisos i Herkules mnie jeszcze nie widzieli. To w sumie dobrze. I mówię
-Panie i panowie i państwo, dzisiaj zaśpiewam o moim BOYU.
Najwyrazniej dionisos usłyszał mój głos, bo odwrócił ryj🐬
-o mój boy.
Powiedział.
Hehe... Pizda nie wiedziala, co szykuje🤧👹
-Okej śpiewaj🫶🫶🫶🫶🫶🫶
Powiedziała Hestia.
-Okej...
Upewniłem się, że stoję jak najblizej wszystkich, i zaczołem.
-MOJ BOY TO HERMES, A DZIECKO HERMESA UCZYLO PIZDE HERAKLESA AAAAA-SAAAAA🇵🇱😧 HERAKLES TO ZJEB, A HERMES TO MOJ SEN🤤🤤
DIONISOS SSIE, JAK DWIE "S" W JEGO JEBANYM IMIENIU, JA GYM TAK NIGDY MOJEGO DZIECKA Z HERMESEM NIE NAZWAŁ.🎃🎃 LUBIE SSAC, ALE NIE OD HERAKLESQ BO ON SSIE 🤣☔ MYSLICIE ZE TO KONIEC? NIE!!!😂🤘
JESTEM GEJEM!!! KOCHAM ACHILLESA!!! ZNACZY HERMESA🐦😉

Jak skończyłem śpiewać, wszyscy milczeli🤑Ale nie na długo, bo wbiła Sandy, i zaczęła krzyczeć.
-CZUJE... CZUJE GEJOW...😧😡🙄
I wyciągnęła sprej na komary, i zabiła meduzę🤣(zwijała się z bolu)
-AAAAAAAAAAAAA
Wszyscy zaczęli krzyczeć. Wszyscy schowali się w kuchni.
Icarus płakał, a taką sigma niby😵😵
Ja schowałem się pod stołem w kuchni.
I artemisko wbija🤢
-Ej dionisos płacze.
-to ma problem wolę Ikara.
-Aha, a ja Dedala🤣🤣
-🤣🤣🤣🤣 ale fanni.
-rell😂😂😂
Płakaliśmy ze śmiechu, aż nagle wbija Sandy.
-Gdzie jesteście...? Zabije was..😧🤠
Achilles się chciał poświęcić, ale jego boy patrokluska mu nie pozwalał😍
Ale w sumie był by idealnym celem, bo jest gejem od 18 lat. Zgadnijcie ile ma lat😏
Ale los chciał, że Sandy pierdla w kuchni, i się dusić wszyscy zaczęliśmy.
-OPSS...😉CHYBA SIE TU UDUSICIE😈
Wszyscy płakać zaczęli. Nie z tego że zaraz zginą, tylko z tego, że nie mogli oddychac.🥹🥹
Dionisos do mnie podchodzi, i mówi.
-Ej sorka że cię zdraxilem z heraklesem.. nie chciałem tego ale on nalegał..
-CO ZROBILES?!😡
I zemdlałem.
Parę godzin później, obudziłem się w szpitalu. Koło mnie leżał icarus.
-O KURWA WEŚCIE TO JUZ WOLE ZGIDZNĄC NIZ Z TYM CZYMS ZYC...🫶
-Ale musi pan bo łozek brakuje.
-😵😵😵
Staliśmy z doktorkiem przez chwilę w ciszy, ale gdy zobaczyłem kroplówkę to zapytałem.
-Ej a czemu ja tu jestem.
-Bo gdy Ktoś pościł bąka, to wszyscy prawie umarli. Gdyby nie przyszedł pan Feniks, to by już pan zapewne nie żył😁
-oK. A Ares i Hades zyją?
-no. A co?
-nic tak pytam💔😔
Nagle wbija patrokluska i Achilles (lubię ten ship🤠)
-Ej przyszliśmy tak bo nataszka lubi ten ship (nataszka to autorka książki😻)
-oK. Geje dwa.
-I? My przynajmniej w kolejnych rozdziałach będziemy🥹
-JA też😱
-Nie.
I se poszli.

--------------
Pokaże rysunek patrokluskj, bo narysowałam.

Jednak wracam po 20 minutach, i myślę że to zly pomysł.
Wyszło jak kluska 😷😷😷

Pa mordeczki.🥰🎃💋
Icarus was broni 🥸🙏🙏🙏🙏




Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro