Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

"NIGDY WIĘCEJ"

Cześć i czołem dzisiaj przychodzimy do Was z recenzją... może nawet nie rakpada, a na pewno nie typowego.

Tytuł: "NIGDY WIĘCEJ".

Autor: kotna19

Komentują:

mr_alpaczka i MOD-MAJ

Zacznijmy więc, dzieci. Przenieśmy się w tą surealistyczną krainę.

Na wstępie pragnę poinformować, że to jedna z lepszych książek, jakie tu oceniałyśmy i mimo, że ilość błędów, albo opisy niektórych sytuacji nie zachęcają, jest to całkiem spoko "książka."

No, właśnie do książki trochę jej brakuje.

Opowiada o tym jak dziewczyna z niezwykle irytującym mnie imieniem "Nicola", zapisywanym czasem jako "Nikola" wyprowadza się z rodzinnej wsi do Nowego Yorku.

Taaak... Jeśli autorka nie wie jak główna bohaterka ma na imię to kto ma to wiedzieć? Nikola czy Nicola? Proszę.

Motyw pracy jest w sumie całkiem ciekawy i ma ode mnie duży plus. Pomysł też jest dobry, wnosi coś ważnego.

Nie wyprowadzajcie się z domu Wy głupie, naiwne dzieci.

Tak, więc główna bohaterka chciała posmakować nowego życia i mimo smutku swojej rodziny tak, znikąd się wyprowadza.

Wszystko jest okej do momentu, gdy dociera na miejsca.
Tam okazuje się, że w jej mieszkaniu są chłopak i dziewczyna w trakcie gry wstępnej.

Nicola jest tym zdruzgotana, bo w szkole nikt nie wytłumaczył jej, że seks to całkiem normalna sprawa.

 

Zaczyna mówić, że podobał jej się nieznajomy chłopak bez koszuli, a jednak po chwili twierdzi, że "są ciutke walnięci", a jeszcze później, że to kompletne świry.

Nie rozumiem co złego jest w zabawie ze swoją własną dziewczyną?

A może ona ma fobię? Wstydzi się?

Raczej nie, bo później sama to robi, ale nieważne.

Dalej.

Zniechęcona brakiem koszulki przyjaznego chłopaka rezygnuje z mieszkania i załamana schodzi na parking.

Gdyby naprawdę jej zależało to by tam została, no proszę!

Wtedy znikąd pojawia się chłopak, który proponuje jej wspólne mieszkanie.

A ona jako przykładna, nieśmiała, mająca fioła na punkcie bezpieczeństwa dziewczyna...wsiada z nim do samochodu i przeprowadza się do niego!

"Czemu się mnie boisz?"

Oh, może dlatego, że JESTEŚ TOTALNIE NIEZNAJOMYM MI CZŁOWIEKIEM?!

To mnie naprawdę załamało.

mr_alpaczka, proszę, wytłumacz jej czemu nie wsiada się z obcymi do auta.

Ponieważ obcy ludzie to obcy ludzie i mogą zrobić coś złego.

Dziękuję. Dalej. Oczy kota ze Shreka.
Co to oznacza?

No, że ten chłopak wydłubał kotu oczy i wsadził je sobie w oczodoły, lol. Jak można być tak niedomyślnym?

Kochanie, aŁtorko. Wyobraź sobie, że nie każdy oglądał Shreka. Naprawdę, mogłaś użyć opisu.

"Słodko spojrzał na mnie maślanymi oczami."

"Wlepił we mnie błagalne spojrzenie niewiniątka, przy czym wyglądał bardzo słodko."

Naprawdę, co w tym takiego trudnego?

Dalej. Nicola/Nikola jedzie z Aaronem do jego mieszkania, które jest czyste i ładnie urządzone.

A kto ma ZAWSZE  ładnie urządzone mieszkania?

Pedanci?

Geje.

Zawsze.

Eee...

No, dobrze, yaoistki. Rączki w górę i machamy, machamy.
Machu, machu!

Mam wrażenie, że pisała to jedenenastolatka.

"Cipki"  "ptaszki"...
O co Ci chodzi? Natura. Kwiatuszki, ptaszki, pszczółki.

To boli...

Ja wiem, że to potocznie tak się nazywa, ale...

Jeśli w ludziach widzisz tylko penisy, albo pochwy...

Nieco źle jest z Tobą.

Oj. Serio?

Można woleć dziewczyny, albo chłopców. Każdy gej jak i każdy chłopak heteroseksulany jest inny. Nie zawsze będzie miał urządzone ładnie mieszkanie, a czasem będzie miał. Myślę, zawsze gdy się zakochujesz to patrzysz na charakter, sposób bycia, czasem wygląd tej osoby.

A nie na "ptaszki i cipeczki". Serio.

No chyba ty.

Nicola postanowiła spytać nieznajomego o jego orientację, okazało się, że (niestety, bo teraz wiadomo już co się stanie) nie jest on gejem.

Szczerze ucieszyłabym się, gdyby był. To mogłaby być ładna przyjaźń i wtedy ta książka byłaby o wiele bardziej ciekawa.
Główna bohaterka poznałaby swojego Romeo nieco później. Nadzieja była...

I umarła.
Jak ja.

Jednak podobno głównym tematem jest... gwałt.

*werble*

Jeśli masz pięć lat i boisz się opisać sceny gwałtu, to nie rób w ogóle sceny gwałtu.

Naprawdę, opisywanie seksu jako "to", albo "sami - wiecie - co " jest przereklamowane, gdy skończysz drugą klasę podstawówki.

Scena gwałtu z tym klaunem i Voldemortem? O kurde, to może być ciekawe!

Nie bójmy się nazywać rzeczy imionami.

OK. Pisałam ten rozdział z Gównem.

Haha.

Opisów nie musisz robić i chwała Ci za to, że nie zrobiłaś. Nie chciałabym umierać po raz kolejny.

Grunt, że nie dodała obrazków, zdjęć jak to robią niektóre aŁtorki przy opisywaniu postaci. Ona mogła posunąć się dalej i dodać zdjęcia zamiast sceny gwałtu.

Ale przynajmniej tyle, mam jeszcze jedno oko.

Szef Nicoli zmusza ją do zrobienia sobie "loda" [kill me, nie wierzę, że to napisałam], a nie do zrobienia "tego".

Po więcej informacji idź do pani od WDŻ w Twojej szkole, bo ja już nie chcę psuć sobie życia.

Powiem tak. Pomysł był całkiem ambitny, ale wykonanie dużo gorsze.

Interpunkcja rządząca się swoim prawem. Jeszcze robienie przecinkówten sposób: " mleko ,mąka . Oto składniki na Twoje pyszne ,   puszyste ciasto. " potrafię wybaczyć. Wiem, to trudne, sama miałam z tym problem. Ale zupełny ich brak...?

Już nie.

Ortografia leży.

Ja też leżę...

Opisów prawie brak. Pupy, ptaszki, to, cipeczki i cycki jeszcze pogarszają sprawę.

Pupa.

Mogłaś zrobić coś mądrego. Ale nie wyszło, bo zbyt zaspokajałaś swoje jedenastoletnie żądze. Czaicie?

Pupa -> seks.

To takie DOROSŁE!

Bardziej dorośle byłoby, gdybyś użyła prawdziwych słów, robiła opisy emocjonalne Nicoli/Nikoli. O jeszcze gdyby Twoje prace nie były tak oczywiste...

Ja wiem, temat gwałtu jest trudny i ja osobiście też miałabym problem, bo mam tylko czternaście lat.

Powtórzę. Wattpad od trzynastki, błagam...!

Mimo tych wszystkich niedogodności książka nie jest najgorsza i ma mały plus za:

- nietypowość głównej bohaterki,

- niezbyt straszne błędy ortograficzne, raczej takie normalne.
- podjęcie kilku ważnych tematów.

Nie jest źle, ale można lepiej. O wiele lepiej.

Moja ocena to takie 5/10...

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro