"Chistorie z Zielonego Grodu"
Opowiadanie: "Chistorie z Zielonego Grodu"
Autorka: @korciaXD
Komentują:
MOD-MAJ i mr_alpaczka
Witajcie, podróżnicy po zakamarkach Wattapda! Dziś przychodzimy do Was z drugim już opowiadaniem aŁtorstwa znanej nam już "korciXD". Tym razem pod nasze pazury wchodzą "Chistorie z Zielonego Grodu".
Wystarczy tylko spojrzeć na tytuł. Co o tym myślisz, MOD-MAJ?
Taaak. Długo zbierałam się w sobie, aby zacząć to czytać.
"Chistorie" samym tytułem mówią nam na jakim poziomie jest ta książka...
Zastanawiam się.
CZY TO JEST ROBIONE DLA JAJ?!
Zapraszamy, proszę zapiąć pasy, zakryć oczy i przygotować torebki (na wymioty.)
Zacznijmy od tego, że to opowiadanie można streścić w jednym zdaniu.
"Anabel wstała i poszła do ogrodu."
Połowę "rozdziału" zajmują "dialogi."
Dobra, nie oszukujmy się. To nawet nie jest książka/opowiadanie!
To zbiór przypadkowych zdań...
Oraz porównywania ludzi (chyba) do różnych rzeczy, np.:
Weronika-śniadanie
Przyjaciele-Wszystkiego najlepszego!!!!
Hmm... A może to coś w rodzaju ksywek? Nie wiem... może ta Weronika coś zrobiła i teraz nazywana jest "śniadaniem"?
A...może?
Maja - dziewczynka.
Weronika - śniadanie.
WERONIKA JEST ŚNIADANIEM! TA KSIĄŻKA PROPAGUJE KANIBALIZM!!!!
Kto wie? To jedna z niezliczonych tajemnic naszej kochanej aŁtorki, takich jak wiele tajemniczych słów, występujących w tej i poprzednio omawianej pracy.
Obawiam się...
Obawiam się, że nigdy nie poznamy znaczenia niektórych słów, np.: "ohrodu" lub "jrsteś" (>﹏<)
Błędy ortograficzne, brak interpunkcji i jakichkolwiek opisów.
Czyli dokładnie to, co przeżyliśmy czytając poprzednie "ksionszki "tej aŁtorki.
Niesamowite.
Jak to możliwe, że taka jedna osoba może wyrządzić tyle zła, krzywdy, śmierci i rozpaczy?!
Ja na przykład mam ochotę wydłubać sobie oczy.
A ty, mr_alpaczka?
Cóż. Gdybym po ostatnim razie miała je jeszcze, to zrobiłabym to jeszcze raz.
Nie przedłużając, jedziemy z następną częścią
...
...
...
A, nie. Nie ma następnej części.
Tak, to cała "ksionszka". Nie ma dalszego ciągu tych JAKŻE WCIĄGAJĄCYCH "Chistorii z Zielonego Grodu" Jakie to... Przykre? Smutne? Nadające życiu nowy sens?
Tak...
Tym oto sposobem kończymy dzisiejszą recenzję.
Dziękujemy Wam bardzo za przeczytanie tego!
A więc:
Bayo!
Do następnego!
MOD-MAJ i mr_apaczka <3
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro