Zae Marron*
Wielki Panie! Wielki Marronie!
Ojcze wszystkich bogów i ludów!
Wspierasz niewiernych, aby uwierzyli.
Wiernych prowadzisz przez życie pewnie!
Jeślim Ci kiedyś składać mam ofiarnych ciał dymiące,
Krew ze skał płynącą.
Słysz me modły w tej niepewnej chwili.
Napełnij me ciało swą siłą i wiarą!
Bom szlachetny i wierny Tobie!
Drogi Panie! Władco mego życia!
Marronie, ojcze nieba i ziemi,
Ojcze żywych i nieżywych.
Ilem będę żył,
Tak długo czcił Cię setką ofiar.
Spełnij me prośby,
Zae Marronie, megole helisos.
*Modlitwa pochodząca z 3 rozdziału opowiadania "Dusza Andreany" mojego autorstwa.
Rozdział 3 nie został jeszcze opublikowany(!).
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro