wiatr śmierci
a czy mnie jeszcze pamiętasz?
dowód jakiś mi daj
czy jak inni powiesz mi:
"dla ciebie nie jest ten czas"
jednak słyszę
opowieści Twe
wiatrowi sprzedać mnie chcesz
lecz ten wiatr nie odpowiada Ci
zginąłeś w nim tylko Ty
wiatry dymne i płomienne
głośne jak salwy krzyki
przez okno weszła
i krzyczała
kto pomoże znaleźć mi mojej ciszy szept
pamiętaj dobrze to
gdy weszła nagle tak
i gdy zabrała Ciebie
wiedziałam, że to śmierć
odwiedziła mnie
nie wiatry
na których pastwę oddawałeś mnie
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro