Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 2 ❤

Jest godzina 14:34. Simon powinien za chwilę wrócić do domu. Cały dzień przychodziły do mnie dziwnie Smsy. Było w nich napisane żebym pilnowała swojego narzeczonego, bo niedługo już może nie być mój. Były one też z groźbami, że coś może stać się mojemu dziecku gdy tylko się urodzi. Taki spam miałam cały czas więc włączyłam telefon.
Po chwili do domu przyszedł a raczej wpadł jak poparzony Simon
- Hej Kochanie- przywitałam się z brązowookim
- Hej Kochanie?- zdziwił się- tyle chcesz mi powiedzieć? Ja tu od jakiejś godziny do Ciebie dzwonię a ty nie odbierasz, myślałem że coś Ci się stało - mówi podchodząc do mnie
- Przepraszam, wyłączyłam telefon bo cały dzień dostawałam jakieś dziwne smsy - mówię i podchodzę do niego
-Smsy?- pyta
- No tak, cały dzień przychodziły więc postanowiłam wyłączyć telefon - powiedziałam i zarzucam ręce na jego kark a jego dłonie lądują na moich biodrach
- Mogę zobaczyć te smsy?- pyta a ja kiwam głową na znak "tak" .
Poszłam po telefon i włączyłam go. Simon siedział na kanapie a ja dołączyłam do niego. Podałam mu urządzenie a on zaczął czytać wiadomości. Po chwili odezwał się
- Też dostaje takie dziwne smsy, na przykład ostatnio dostałem z podziękowaniami za jakiś dzień. A przecież tego dnia widziałem się tylko z chłopakami i Luną. - tłumaczy
- Nie wiem kto stoi za tymi sms ale zaczynam się bać. Cały dzień czułam jak ktoś mnie obserwuje, jakby chodził po domu.- odpowiadam i wtuliłam się w Simona
- Nie bój się Skarbek. Jutro będę cały dzień w domu więc nic Ci się nie stanie. Pójdziemy razem do lekarza. Jeśli chodzi o lekarza, to nie chciała byś poznać płci dziecka. Nawet po to żeby wybrać imię dla dziecka?
- Simon rozmawialiśmy o tym, wybierzemy imię i dla chłopaka oraz dziewczynki. Nie chce znać płci. Chce mieć taką małą niespodziankę okej?- mówię
- No okej okej. A Tak w ogóle zrobiłaś obiad?
- Chciałam ale przez te Smsy źle się czułam, przepraszam
- Nic się nie stało, połóż się a ja pójdę coś zamówić- wstał i wyszedł coś zamówić. A ja położyłam się na kanapie i zacząłam oglądać telewizję.

✔✔✔✔✔✔✔✔✔✔✔✔✔✔✔✔✔
Ostatnio mam ma mało czasu na pisanie. Wiecie muszę się uczyć żeby poprawić oceny na półrocze. Ferie mam dopiero od 29 więc no, ale postaram się jutro Jeszcze coś napisać i może nawet zrobię jakiś maraton co wy na to? 
Dziękuję też za imiona❤
Mam nadzieję że rozdział się spodobał ❤ jeśli tak to proszę Cię zostaw ⭐ i 💬
❤❤❤❤

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro