Rozdział 1 ❤
Siedzę właśnie na kanapie oglądając jakieś bajki. Tak, oglądam bajki z moim dzieckiem. Znaczy jeszcze nie urodziłam. Jestem w 7 miesiącu. Razem z Simonem postanowiliśmy, że nie chcemy znać płci dziecka, chcemy mieć taką małą niespodziankę.
- Hej Skarbie- do salonu wchodzi mój narzeczony. Tak Simon oświadczył mi się jak byłam w 5 miesiącu.
- Hej -odpowiadam
- Kupiłem Ci te owoce
- Zrób mi gofry- mówię. Simon robi najlepsze gofry.
- A może Tak jakieś proszę? - mówi A ja tylko na niego popatrzyłam- no dobra dobra już idę.
**~**
Leżę sobie w łóżku i czytam jakąś książę. Odkąd jestem w ciąży nie robię nic innego niż czytanie książek i oglądania telewizji. Simon już dawno śpi. Czytając usłyszałam jak Simonowi przychodzi SMS. Postanowiłam to odczytać
Od nieznany: Dziękuję za dziś, mam nadzieję że to powtórzymy! ❤
Pomyślałam że to pomyłka i wróciłam do czytania jednak nie mogłam się skupić. Postanowiłam odłożyć książkę i iść spać. Zgasiłam lampkę i przykryłam się kołdrą. Po chwili leżenia poczułam jak ktoś mnie przytulna. Tym kimś był oczywiście Simon. Chwile późnej już spałam.
✔✔✔✔✔✔✔✔✔✔✔✔✔✔✔
Mam do was małą prośbę. Nie umiem wymyślić żadnych imion. Więc czy moglibyście mi pomóc i napisać kilka imion dla chłopczyka i dziewczynki?
Mam nadzieję że rozdział się wam spodobał. Trochę krótki ale pierwsze rozdziały takie będą.
❤❤❤❤❤❤
❤❤❤❤❤❤
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro