Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Epilog.



Leżałam w łóżku i płakałam, nigdy w życiu nie przypuszczałam nawet, że to wszystko tak się skończy.
Po raz kolejny powtórzyła się historia, której tak bardzo obawiam się za każdym razem. Po raz kolejny ktoś doprowadził do tego, że moje serce pękło na pół. Najwidoczniej to musiało nastąpić.
Przetarłam zapłakane oczy wstając i wzięłam z komody paczkę papierosów, wyjęłam jednego i idąc na balkon zapaliłam. To zawsze mnie uspakajało, nawet w najmniejszym stopniu. Nie mogłam teraz pokazywać, że kolejna osoba zniszczyła moje życie. Wyjęłam telefon pisząc do Niall'a czy mogła bym spędzić u niego parę dni po czym zapaliłam kolejnego papierosa patrząc na księżyc.
- Możemy porozmawiać?- usłyszałam dobrze znany mi głos, ale nie miałam nawet zamiaru odpowiadać na jego pytanie. Dobrze wiedział jak wielki ból mi zadał i mógł się domyśleć, że rozmowa teraz nie jest odpowiednia.
- Jutro spakuje swoje rzeczy i się wyprowadzę.- odparłam gasząc papierosa i omijając jego osobę.
-Anna!- westchnęłam głęboko odwracając się w jego stronę i patrzyłam na zmęczony wyraz twarzy chłopaka.- Nie chce, żeby to tak wyglądało. Byłem pijany i popełniłem największy błąd w swoim życiu, ale dobrze wiesz, że tylko ciebie kocham.

- Masz dobry sposób okazywania miłości Styles.- zaśmiałam się nerwowo.- Nie mam ochoty słuchać twoich wyjaśnień, nie obchodzi mnie to czy byłeś tego świadomy czy nie, a za błędy się płaci. Nikt cie tego nie nauczył?
- Ja, przepraszam.- odpowiedział zbliżając się do mnie.
- To koniec, Harry.- wypowiedziałam z trudem wychodząc z pokoju.
***
„Pięć miesięcy później.
Drogi Pamiętniku!
Dość często na drodze swojego życia napotykamy różnego rodzaju przeszkody. Jedne są mniejsze, drugie większe, najważniejsze jednak jest to aby się nie poddawać i pamiętać - każda napotkana przeszkoda jest do ominięcia, jednak wymaga to trochę więcej czasu niż chcielibyśmy na to przeznaczyć.
Moje życie przez ten, krótki okres czasu bardzo się zmienił. Nie długo miałam zaczynać trasę koncertową z ludźmi z ekipy, których po prostu nie dało się nie kochać.
Kupiłam mieszkanie, można powiedzieć, że o właśnie takim miejscu jak ono marzyłam.
Co do bruneta? Podjęłam decyzje, której nie raz jeszcze będę żałować, ale nasze rozstanie i miłość nauczyła mnie wielu rzeczy. Dzięki niemu moje życie tak naprawdę się poukładała, a za razem rozsypało.
Tata mówił, że kiedy człowiek pierwszy raz się zakochuje, jego życie nieodwracalnie się zmienia i choćby nie wiedzieć jak się próbowało, to uczucie nigdy nie zniknie i właśnie teraz zrozumiałam sens jego słów.
Zawsze będę Cię kochać i zawsze będziesz dla mnie wszystkim Harry . „

Wywaliłam papierosa i dopijając kawę poszłam odłożyć swój pamiętnik na stolik.
Właśnie miałam zamiar szykować się na spotkanie z Niallem, który okazał się jedynie bliską mi osobą w okresie kiedy próbowałam poukładać sobie życie na nowo.
To wszystko co nastało przez pięć miesięcy jest moim nowym życiem, życiem bez obecności wysokiego bruneta, któremu dałam drugą szanse.

_______________________________________________________________________________

Jak widzicie to już koniec drugiej szansy i tak wiem rozdział jest bardzo krótki, ale takie właśnie powinno być zakończenie. Nie mam pojęcia czy będę pisać kolejną cześć, bo na samym początku była ona planowana, ale to okaże się w przyszłości. Mam nadzieje, że podobała się wam ta dosyć pomieszana i dziwna historia Anny i Harry'ego.

Jeżeli macie jakieś pytania lub nie jasności związane z opowiadaniem pytajcie śmiało.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro

Tags: